Międzynarodowy zespół naukowców odkrył kolejną potencjalną planetę typu ziemskiego. Może mieć ona podobny do Ziemi klimat, a nawet stanowić dom dla żywych organizmów. Okrąża w dodatku stosunkowo bliską nam gwiazdę. Planeta znajduje się w tzw. strefie zamieszkiwalnej (ang."habitable zone") i jest częścią większego systemu, złożonego z aż sześciu różnego typu planet. Wcześniej podejrzewano, iż sa tam jedynie trzy planety - w dodatku znajdujące się na tyle blisko swej macierzystej gwiazdy, by życie, przynajmniej to w znanej nam wersji opartej na ciekłej wodzie, nie było możliwe.
Jednak dzięki nowo zastosowanej metodzie eliminacji fałszywych danych obserwacyjnych związanych w tym przypadku z aktywnością samej gwiazdy badacze zdołali zidentyfikować trzech nowych kandydatów na planety położone nieco dalej od ich własnego "Słońca".Nas interesuje jednak szczególnie ta jedna z nich - okrążająca gwiazdę po najbardziej zewnętrznej orbicie, w odległości zbliżonej do naszej ziemskiej jednostki astronomicznej. Ma ona masę co najmniej siedmiu mas Ziemi, ale dostaje mniej więcej tyle samo energii cieplnej i świetlnej od swej gwiazdy co ona. A to istotnie zwiększa szansę na to, że może i tam istnieć życie.
Stefa zamieszkiwalna jest w takim przypadku zdefiniowana jako ten obszar wokół gwiazdy centralnej, w jakim na planecie może istnieć woda w stanie ciekłym, co z kolei pociąga za sobą być może i obecność żywych, podobnych do nas organizmów. Co więcej, planeta ta zdaje się obracać wokół własnej osi - tak więc i tam następują kolejno po sobie dzień i noc. Naukowcy spekulują, że i to jest korzystne dla podtrzymania życia, a w każdym razie na pewno powoduje, że na planecie panują podobne do ziemskich warunki.Sama gwiazda HD 40307 jest z kolei starym, spokojnym karłem. Nie wykazuje znaczącej aktywności, zatem na jej planetach spokojnie mógłby, według niektórych astronomów, rozwinąć się typowo "ziemski" klimat. W dodatku orbita nowo odkrytej planety ma takie parametry, że klimat ten może być stabilny (niezmienny) w bardzo długich okresach czasu. Wszystko wskazuje więc na to, że jest to faktycznie glob idealny do zamieszkania - choć niekoniecznie może dla samych Ziemian.
Na początku tego roku satelita - orbitalne obserwatorium Kepler znalazł już jedną planetę o podobnych parametrach. Jednak ta planeta, znana dziś jako Kepler 22d, znajduje się w ogromnej odległości, bo aż 600 lat świetlnych od Ziemi. Nowo odkryty glob jest znacznie bliżej, bo "jedynie" 44 lata świetlne stąd.
Źródło: http://www.sciencedaily.com | Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Artystyczna wizja planety HD40307g wraz z jej "Słońcem" - centrum układu, gwiazdą HD40307, i dwiema kolejnymi planetami w systemie (prawa strona obrazu). Pokazana tu atmosfera oraz zarysy kontynentów nie zostały w żaden sposób zaobserwowane - są jedynie efektem wyobraźni autora. Źródło: J. Pinfield (dla sieci RoPACS Uniwersytetu w Hertfordshire)
(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)