Przejdź do treści

Nowozelandzka wyspa pierwszą oazą ciemnego nieba w 2019 roku

Nocne niebo nad Rakiurą

Wyspa Stewart, trzecia co do wielkości w archipelagu Nowej Zelandii, została objęta ochroną nocnego krajobrazu. To najdalej wysunięty na południe międzynarodowy obszar ochrony ciemnego nieba. 

Wyspa Stewart, zwana również przez rdzennych mieszkańców Rakiurą, na początku stycznia została ogłoszona międzynarodowym sanktuarium ciemnego nieba, jednym z pięciu istniejących na całym świecie. Sanktuaria powoływane przez Międzynarodowy Związek Ciemnego Nieba (International Dark-Sky Association – IDA) różnią się od parków i rezerwatów ciemnego nieba lokalizacją – położone są na odległych, trudno dostępnych terenach, na których utrudnione jest organizowanie cyklicznych festiwali i prelekcji popularyzujących wiedzę z zakresu zanieczyszczenia świetlnego i astronomii (konieczny warunek dla parków i rezerwatów). Dodatkowo na terenie sanktuariów nie trzeba przeprowadzać kosztownej modernizacji oświetlenia zewnętrznego, a to z prostego powodu – na ich terenie nie ma miast, a pozostała infrastruktura jest zazwyczaj uboga. 

Po co więc ustanawiać ochronę nocnego krajobrazu w miejscach takich jak Stewart, skoro tworzone sanktuaria są miejscami znacznie oddalonymi od cywilizacji, w dodatku bez szkodzącej ciemnościom sieci oświetlenia zewnętrznego? IDA wychodzi z założenia, że już teraz należy chronić miejsca odznaczające się naturalnie ciemnym niebem, którym w niedalekiej przyszłości może zagrozić zanieczyszczeniem sztucznym światłem pochodzącym np. z rozwijającej się infrastruktury turystycznej.

Lokalna społeczność Rakiury właśnie w turystyce spostrzegła szansę na rozwój swojej wyspy – przy jednoczesnej świadomości zagrożenia, jakie może przynieść niekontrolowany wzrost liczby turystów. W ciągu ostatnich czterech lat liczba odwiedzających wzrosła o ponad 100% i w ubiegłym roku wyniosła ponad 40 tysięcy. Wydaje się to skromną liczbą, jednak biorąc pod uwagę niewielką powierzchnię wyspy (niecałe 1,8 tys. km2) oraz nieliczną populację (ok. 300 osób), taki ruch turystyczny może mieć poważne konsekwencje dla środowiska przyrodniczego. 

W trosce o zachowanie naturalnie ciemnego nieba osoby zaangażowane w rozwój astroturystyki na Wyspie Stewart zorganizowały w 2017 roku pierwsze spotkanie mające na celu omówienie, wspólnie z lokalnymi instytucjami, procesu uzyskania przez wyspę miana międzynarodowego sanktuarium ciemnego nieba. Od tamtego czasu wymieniono wszystkich 41 lamp ulicznych na zgodne z zaleceniami IDA. Pomiary miernikiem SQM w różnych punktach pomiarowych wykazały jasność nocnego nieba na poziomie 21,5–21,9 mag/arcsec(średnio 21,75 mag/arcsec2) – tym samym potwierdzono bardzo dobre warunki do obserwacji astronomicznych. 

Obserwacje nieba przez turystów obejmują również widzialne z wyspy zorze polarne, co w połączeniu z tamtejszą bujną przyrodą (m.in. liczne ptactwo, w tym kiwi) oraz kiełkującą astroturystyką ma w założeniu stymulować rozwój wyspy w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju. Instytucje zaangażowane w powołanie sanktuarium (Southland District Council, Department of Conservation, Stewart Island/Rakiura Community Board, Venture Southland, Rakiura Maori Lands Trust, iwi and the Stewart Island Promotion Association) mają nadzieję, że oferta astroturystyczna Rakiury zostanie w przyszłości powiązana z dwoma pozostałymi nowozelandzkimi obszarami ciemnego nieba: sanktuarium na wyspie Aotea (na północy kraju) oraz z Rezerwatem Ciemnego Nieba Aoraki Mackenzie (w górach Wyspy Południowej). 

Więcej informacji:

 

Źródło: IDA

Na zdjęciu: zorza polarna widziana z Rakiury. Źródło: IDA/Sandra Whipp.

Reklama