Przejdź do treści

Pierwsza podróż człowieka na Księżyc – przebieg misji Apollo 11 (część 1.)

img

W sobotę 20 lipca będziemy obchodzić 50. rocznicę pierwszego lądowania człowieka na Księżycu. W tym artykule przedstawiamy krótko, jak przebiegała podróż do Księżyca.

DZIEŃ 1

Dowódca misji – Neil Armstrong, pilot modułu księżycowego LEM – Edwin Aldrin oraz pilot modułu dowodzenia – Michael Collins wstali już o 4 nad ranem 16 lipca 1969 roku, w dzień startu misji. Po tradycyjnym przedstartowym śniadaniu założono im skafandry startowe i wysłano „Spacevanem” na stanowisko startowe – teraz już legendarną wyrzutnię 39A. Astronautów umieszczono w module dowodzenia (CM) Columbia na około dwie godziny przed planowanym startem.

img
Rakieta Saturn V podczas startu z misją Apollo 11. Źródło: NASA.

Odliczanie przebiegło bez większych problemów i o 9.32 czasu lokalnego do dziś najpotężniejsza rakieta w historii – Saturn V – zaczęła kierować astronautów w stronę Księżyca. Gdy rakieta opuściła stanowisko startowe, kontrolę nad misją przejęło słynne centrum lotów załogowych w Houston – obecnie Johnson Space Center.

Rakieta umieściła statek Apollo na niskiej orbicie okołoziemskiej. Dwie i pół godziny później ostatni, trzeci, stopień rakiety (nadal przymocowany do statku) wykonał odpalenie, które umieściło astronautów na trajektorii w kierunku Księżyca.

Manewr Trans Lunar Injection (TLI) trwał 6 minut. Już kilkadziesiąt minut później statek Apollo wykonał manewr transposition and docking, którego celem było odrzucenie ostatniego stopnia rakiety Saturn V i zadokowanie przodem modułu dowodzenia do lądownika księżycowego.

Reszta pierwszego dnia lotu upłynęła na odpoczynku. Astronauci wykonali jeszcze nieplanowaną kilkunastominutową transmisję telewizyjną, w której pokazywali zmniejszającą się z upływem czasu Ziemię i przestawili statek w tryb pasywnej kontroli termicznej – statek obracał się powoli, by ciepło dostarczane przez Słońce rozkładało się równomiernie po powierzchni. 13 godzin po starcie załoga udała się na pierwszy spoczynek.


Pierwsza (nieplanowana) transmisja telewizyjna z misji Apollo 11. Źródło: NASA.

DZIEŃ 2

Następnego dnia astronauci znaleźli się już w połowie drogi do Księżyca. Wykonano wtedy jedyny potrzebny manewr korekcji trajektorii lotu. Silnik modułu serwisowego musiał wykonać 3-sekundowe odpalenie, by umieścić statek Apollo na ścieżce przechodzącej około 110 km nad powierzchnią Księżyca.

img
Ziemia z odległości 180 000 km, sfotografowana przez załogę Apollo 11. Źródło: NASA.

Ziemia była jeszcze mniejsza z perspektywy astronautów podczas prowadzonej transmisji telewizyjnej drugiego dnia misji. Załoga, oprócz widoków na zewnątrz, pokazała w filmie warunki panujące na statku. Jednym ze zmartwień kontroli lotów misji tego dnia była przybyła już na orbitę wokółksiężycową sonda radziecka Łuna 15. Rosjanie poinformowali jednak, że nie będzie ona stanowiła zagrożenia dla amerykańskiej misji załogowej. Co więcej, Związek Radziecki podał dokładne parametry orbity sondy.


Transmisja telewizyjna z drugiego dnia misji. Źródło: NASA.

DZIEŃ 3

Podczas trzeciego dnia misji Apollo 11 astronauci po raz pierwszy weszli do modułu księżycowego Eagle. Astronauci przeprowadzili też trwającą półtorej godziny transmisję z inspekcji lądownika. Tuż przed pójściem spać statek Apollo znalazł się w sferze oddziaływania grawitacyjnego Księżyca.


Transmisja z aktywacji lądownika księżycowego Eagle. Źródło: NASA.

DZIEŃ 4

Czwarty dzień misji astronauci zaczęli od pierwszych dokładnych obserwacji Księżyca. Statek znalazł się później za Księżycem. Kontakt z Ziemią został przerwany, a moduł serwisowy Apollo 11 musiał wykonać odpalenie Lunar Orbit Insertion-1 (LOI-1), które miało go umieścić na orbicie wokół Księżyca.

Tak też się stało. Po wyjściu zza niewidocznej strony Księżyca astronauci mogli po raz pierwszy podziwiać wschód Ziemi, a później, pogrążony jeszcze w ciemnościach, obszar, na którym mieli wylądować następnego dnia.


Jedna z transmisji przeprowadzonych z orbity wokół Księżyca podczas czwartego dnia misji. Źródło: NASA.

Jeszcze tego samego dnia astronauci poprowadzili serię transmisji z orbity wokół Księżyca. Gdy po drugiej orbicie znaleźli się znów za Księżycem, wykonano drugie odpalenie (LOI-2), które ukołowiło orbitę statku. Astronauci przystąpili też do przygotowywania lądownika na podróż na powierzchnię Księżyca.

Załoga misji poszła następnie spać – ostatni raz przed lądowaniem.

Na podstawie: NASA

Więcej informacji:

 

Na zdjęciu: Aldrin wewnątrz modułu księżycowego LM Eagle, podczas inspekcji po aktywacji. Źródło: NASA.

Reklama