Przejdź do treści

Pierwsza jazda po powierzchni Księżyca. Historia misji Apollo 15 (część 2)

img

Astronauci misji Apollo 15 wylądowali na powierzchni Księżyca 30 lipca 1971 roku. W rekordowo trwającym pobycie na Srebrnym Globie wykonali cztery spacery kosmiczne i po raz pierwszy jeździli po księżycowym regolicie pojazdem mechanicznym. W 50. rocznicę tego lotu przypominamy jego przebieg. Czas na drugą część, w której opisujemy, co astronauci Scott i Irwin robili na powierzchni.

 



Przeczytaj też relacje z poprzednich misji programu Apollo:

Apollo 11 | Apollo 12 | Apollo 13 | Apollo 14

Apollo 15 (część 1)


 

Po wylądowaniu na Księżycu 30 lipca 1971 roku i upewnieniu się, że wszystkie systemy działają poprawnie astronauci, zaczęli przygotowywania do pierwszej dużej aktywności. Około 2 godziny po wylądowaniu Scott i Irwin, ubrani w skafandry ciśnieniowe, przystąpili do dehermetyzacji lądownika księżycowego Falcon.

Scott wyszedł z włazu lądownika i stanął na pokrywie silnika modułu wznoszenia. Z tej pozycji zaczął obserwację okolic miejsca lądowania. Skomentował przez radio geologom charakterystyczne cechy terenu i wykonał zdjęciową 360-stopniową panoramę. Pierwszy spacer kosmiczny – jeszcze bez postawienia stopy na powierzchni Księżyca – trwał 33 minuty. Po tym Scott wrócił do lądownika. Astronauci ponownie stworzyli sztuczną atmosferę w środku, zdjęli skafandry i poszli spać.

img
Rejon lądowania sfotografowany aparatem o ogniskowej 60 mm przez Scotta podczas pierwszego wyjścia na zewnątrz. Źródło: NASA.

Astronautów do kolejnego dnia misji obudzono godzinę wcześniej, niż planowano. Powodem wcześniejszej pobudki był odczyt wycieku tlenu. Na szczęście wystarczyło jedynie zamknąć ręcznie zawór w lądowniku. W pierwszym pełnym dniu na Księżycu przyszedł czas na pierwszy spacer po powierzchni.

Scott przygotował kolorową kamerę telewizyjną, by filmowała na żywo wyjście pary astronautów. Następnie to on pierwszy postawił stopy na regolicie równiny Hadley. Irwin dołączył do niego 8 minut później i od razu zebrał awaryjną próbkę gruntu, na wypadek gdyby musieli szybko wracać.

img
David Scott schodzący na powierzchnię Księżyca. Źródło: NASA.


Pierwszy spacer księżycowy

Pierwszym dużym zadaniem spaceru było rozłożenie Lunar Roving Vehicle – pierwszego pojazdu księżycowego. Scott wsiadł do niego i wykonał pierwszy krótki przejazd testowy. Po tym jak okazało się, że z pojazdem wszystko w porządku, astronauci zapakowali do niego potrzebny sprzęt i udali się w pierwszą podróż eksploracyjną. Pojechali dosyć daleko, bo 3,2 km na południe w kierunku Krateru Elbow. Na miejscu ustawili antenę wysokiego zysku do stałej telewizyjnej transmisji.

img
Scott stojący przy pojeździe księżycowym obok Krateru Elbow. Źródło: NASA.

Przy krawędzi Krateru Elbow astronauci zebrali próbki skał, po czym udali się łazikiem księżycowym na południowy-wschód, w pobliże krateru St. George położonego u podnóża Mons Hadley. W tym miejscu również zebrali sporo próbek.

Po tej pracy astronauci zaczęli powrót do lądownika księżycowego. Odwołano trzeci przystanek z powodu kończącego się czasu. Po zaparkowaniu łazika obok lądownika Scott i Irwin zaczęli ładować do niego sprzęt badawczy z zestawu ALSEP (Apollo Lunar Surface Experiment Package). Następnie Scott pojechał około 100 metrów na zachód z tym sprzętem, a Irwin w rękach przeniósł na to miejsce pozostałe, niemieszczące się do łazika eksperymenty.

Nie wszystko udało się w tym spacerze. Okazało się, że Scott miał problemy z wykonaniem odwiertu w eksperymencie badania przepływu ciepła na Księżycu. Postanowiono ponowić próbę przy kolejnym spacerze. Reszta urządzeń została z powodzeniem ustawiona i astronauci mogli łazikiem wrócić pod lądownik. Tam rozłożyli jeszcze eksperyment badania wiatru słonecznego Solar Wind Corrector.

img
Irwin pracujący przy pojeździe księżycowym, pod koniec pierwszego długiego spaceru. W tle góra Mons Hadley. Źródło: NASA.

Po tym wrócili z próbkami skalnymi do lądownika, kończąc najdłuższy wtedy spacer księżycowy, trwający 6 godzin i 34 minuty. Po kolacji i sprawozdaniu z kontrolą misji astronauci udali się na spoczynek.


Drugi spacer księżycowy

Następnego dnia astronauci Scott i Irwin ponownie ubrali skafandry i wyszli na zewnątrz lądownika. Po załadowaniu pojazdu księżycowego LRV rozpoczęli drugi długi trawers: na południe wzdłuż północnej flanki Mons Hadley. Przejechali daleko, aż 5 km od lądownika Falcon. Tam zebrali dużą liczbę próbek z powierzchni i wykonali m.in. fotografię ledwo widocznego z tej odległości w księżycowym krajobrazie lądownika.

img
David Scott prowadzący łazik na początku drugiego długiego spaceru. Za kamerą pojazdu księżycowego widać eksperyment Solar Wind Collector. Źródło: NASA.

Następnym w drodze celem na zachód od pierwszego postoju był duży zielonkawy głaz. Dalej astronauci zatrzymali się przy Kraterze Spur. Tam zebrali znów dużo próbek skalnych, w tym charakterystycznie wyglądającą białą skałę, którą nazwano później Genesis Rock. W drodze powrotnej do łazika stanęli jeszcze przy Kraterze Dune, gdzie pobrali próbki głazu z pęcherzykami na powierzchni.

Z tamtego miejsca astronauci wrócili pojazdem do lądownika. W trakcie tej podróży został pobity rekord prędkości przemieszczania się po Księżycu: 12 km/h. W rejonie lądownika wypakowane zostały próbki, a następnie Irwin wykonał fotografie okolic lądowania. W tym samym czasie Scott wrócił do miejsca, gdzie wystawione zostały eksperymenty ALSEP. Tam dokończył odwiert eksperymentu badania przepływu ciepła. Potem dołączył do niego Irwin, gdzie przeprowadził test mechaniki gruntu. Scott zakończył prace podczas tego spaceru pobraniem odwiertu ze skały.

img
Kompozytowe zdjęcie panoramiczne, przedstawiające Davida Scotta na 11-stopniowych zboczach Mons Hadley. Za astronautą widać pojazd księżycowy. Źródło: NASA.

Astronauci potem wrócili do lądownika, zabierając ze sobą próbki zdobyte podczas wyjścia. Drugie wyjście misji Apollo 15 trwało 7 godzin i 12 minut, bijąc rekord ustanowiony dzień wcześniej. Po hermetyzacji kabiny lądownika, astronauci zdjęli skafandry i po sprawozdaniu z kontrolą naziemną oraz kolacji poszli spać do trzeciej nocy na Księżycu.


Trzeci spacer księżycowy

W ostatnim dniu misji Apollo 15 na powierzchni Księżyca, Scott i Irwin zjedli szybko śniadanie i przygotowali się do trzeciego długiego wyjścia na zewnątrz. Na samym początku spaceru zapakowali ponownie potrzebny sprzęt do pojazdu i udali się do miejsca, gdzie były rozłożone instrumenty zestawu ALSEP. Tam zebrali dużą próbkę, która była wywiercona dnia poprzedniego. Następnym celem spaceru był położony na zachodzie żłób Hadley Rille. Po drodze zatrzymali się jeszcze przy 15-metrowym kraterze.

img
Panorama wykonana z miejsca eksperymentów ALSEP w kierunku lądownika księżycowego Falcon. Źródło: NASA.

Gdy astronauci dojechali do krawędzi kanionu Hadley Rille, przystąpili do fotografowania jego zachodniej ściany i zbierania próbek. Potem pojechali wzdłuż krawędzi do innego wyznaczonego miejsca, skąd powtórzyli fotografowanie przeciwległej ściany. Po wykonanych zadaniach para astronautów udała się w drogę powrotną, 2,5 km do lądownika Falcon. Po drodze zostały jeszcze zebrane przygotowane wcześniej próbki z miejsca badań ALSEP.

Pod lądownikiem księżycowym astronauci zaczęli przygotowywania do powrotu. Sfotografowano, a potem złożono eksperyment wiatru słonecznego Solar Wind Collector. Potem przystąpiono do zbierania i pakowania próbek i filmu fotograficznego, wszystko podczas ostatniej prowadzonej w tej misji z powierzchni Księżyca transmisji telewizyjnej.

img
Mapa spacerów księżycowych misji Apollo 15. Kolejne spacery oznaczono EVA 1, EVA 2 i EVA 3. Strzałką LM oznaczono miejsce lądowania. Numerami oznaczono miejsca postojów, podpisane są też charakterystyczne formacje w rejonie lądowania. Źródło: NASA.

Przed powrotem do lądownika Scott zostawił na powierzchni plakietkę i statuetkę upamiętniającą astronautów USA i ZSRR, którzy zginęli w czasie swojej pracy. Na koniec Scott odjechał pojazdem 150 m od lądownika, by kamera na nim umieszczona mogła zarejestrować start modułu wznoszenia z astronautami z powierzchni Księżyca. Ostatni długi spacer kosmiczny misji Apollo 15 zakończył się po 4 godzinach i 50 minutach.

Astronauci zaczęli przygotowania do powrotu. Najpierw na orbitę księżycową, a potem na Ziemię.

 

 

Więcej informacji:

Na podstawie: NASA

Opracował: Rafał Grabiański
 

 

Na zdjęciu tytułowym: James Irwin salutujący do amerykańskiej flagi przy lądowniku i pojeździe księżycowym. Źródło: NASA.

Reklama