Przejdź do treści

Pierwszy załogowy start statku Crew Dragon przełożony ze względu na pogodę

img

Dziś nie został przeprowadzony historyczny lot statku Crew Dragon na rakiecie Falcon 9 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Plany pokrzyżowała pogoda.

27 maja miał odbyć się pierwszy załogowy lot statku Crew Dragon firmy SpaceX do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W misji Demo-2 astronauci NASA Douglas Hurley i Robert Behnken mieli zostać wyniesieni w kierunku ISS za pomocą rakiety Falcon 9.

Od rana pogoda nad kosmodromem Kennedy Space Center na Florydzie dawała tylko 50% szans na dogodne warunki do startu. Problemem był też ośrodek burzowy nad Karoliną Płd. – jest to jedno z miejsc na Oceanie Atlantyckim, gdzie statek Crew Dragon mógłby awaryjnie wodować na spadochronach w przypadku problemów.

Mimo niepewnej pogody NASA i SpaceX prowadzili pełne przygotowania do startu rakiety. Astronauci ubrali skafandry i 3 godziny przed startem udali się za pomocą samochodu Tesla X do platformy startowej LC-39A.

Załoga zajęła miejsce w statku i została zabezpieczona w fotelach. Około 2 godziny przed planowanym startem zamknięto właz do kapsuły i dokonano testów szczelności i testów komunikacji.

Godzinę przed startem wszystkie systemy statku i rakiety były sprawne. 15 minut później przystąpiono do głosowania Go/No-Go mającego zezwolić na tankowanie rakiety. Z uwagi na poprawiającą się pogodę zezwolono na tankowanie rakiety. Kilka minut później oddaliło się ramię dostępowe dla rakiety, a potem uzbrojono system ucieczkowy statku. 35 minut przed startem rozpoczęto tankowanie rakiety.

Tankowanie przebiegało prawidłowo do 17 minuty przed startem. Okazało się jednak, że pogoda w momencie startu nie pozwoli na bezpieczny lot i start odwołano.

 

Na podstawie: SpaceX

Opracował: Rafał Grabiański

 


 

Reklama