Europejska Agencja Kosmiczna zakończyła ostatecznie misję Planck, badającą Wszechświat w zakresie promieniowania mikrofalowego. 23 października satelita otrzymał z centrum kontroli lotów ostatnie polecenie, nakazujące wyłączenie.
Przygotowania do zakończenia misji trwały przez kilka ostatnich tygodni. Sukcesywnie wyłączano instrumenty, a także zużyto resztę paliwa. Potem nakazano satelicie przejść w stan hibernacji i wyłączono nadajnik. Od tej pory Planck będzie krążyć wokół Słońca po orbicie, która przez najbliższe kilkaset lat nie zbliży się do Ziemi, ani do Księżyca.
Planck był wystrzelony w Kosmos w 2009 roku. Znajdował się w punkcie libracyjnym L2 układu Ziemia-Księżyc. Ten specjalny punkt jest ostatnio popularnym celem obserwatoriów kosmicznych. Punkt L2 znajduje się 1,5 miliona kilometrów od Ziemi.
Głównym celem projektu było wykonanie map mikrofalowego promieniowania tła, zwanego też promieniowaniem reliktowym. Pochodzi ono z okresu gdy Wszechświat liczył sobie zaledwie 380 tysięcy lat. Planck miał dokonać pomiarów fluktuacji w rozkładzie temperatury tego promieniowania na poziomie dokładniejszym niż wcześniejsze misje. Zakres obserwowanych częstotliwości mieścił się w przedziałach 30-70 GHz oraz 100-857 GHz.
Według założeń przed startem, Planck miał dokonać dwóch przeglądów całego nieba. Udało się jednak zrobić więcej. Ostatecznie przeglądów było pięć przy wykorzystaniu obu instrumentów (na mniejszych i większych częstotliwościach), a w przypadku niskich częstotliwości aż osiem. Pierwszą mapę całego nieba przygotowaną na podstawie danych z misji Planck opublikowano w 2010 roku. Kolejny z istotnych obrazów został udostępniony w marcu 2013 roku, ale to jeszcze nie koniec analizy danych. Następny zestaw danych kosmologicznych powinien ukazać się w roku 2014.
Dane z Plancka umożliwiły astronomom na uściślenie proporcji pomiędzy zwykła materią, ciemną materią, a ciemną energią. Powstały też katalogi obiektów oraz odkryto nieznane wcześniej odległe gromady galaktyk.
Przygotowania do zakończenia misji trwały przez kilka ostatnich tygodni. Sukcesywnie wyłączano instrumenty, a także zużyto resztę paliwa. Potem nakazano satelicie przejść w stan hibernacji i wyłączono nadajnik. Od tej pory Planck będzie krążyć wokół Słońca po orbicie, która przez najbliższe kilkaset lat nie zbliży się do Ziemi, ani do Księżyca.
Planck był wystrzelony w Kosmos w 2009 roku. Znajdował się w punkcie libracyjnym L2 układu Ziemia-Księżyc. Ten specjalny punkt jest ostatnio popularnym celem obserwatoriów kosmicznych. Punkt L2 znajduje się 1,5 miliona kilometrów od Ziemi.
Głównym celem projektu było wykonanie map mikrofalowego promieniowania tła, zwanego też promieniowaniem reliktowym. Pochodzi ono z okresu gdy Wszechświat liczył sobie zaledwie 380 tysięcy lat. Planck miał dokonać pomiarów fluktuacji w rozkładzie temperatury tego promieniowania na poziomie dokładniejszym niż wcześniejsze misje. Zakres obserwowanych częstotliwości mieścił się w przedziałach 30-70 GHz oraz 100-857 GHz.
Według założeń przed startem, Planck miał dokonać dwóch przeglądów całego nieba. Udało się jednak zrobić więcej. Ostatecznie przeglądów było pięć przy wykorzystaniu obu instrumentów (na mniejszych i większych częstotliwościach), a w przypadku niskich częstotliwości aż osiem. Pierwszą mapę całego nieba przygotowaną na podstawie danych z misji Planck opublikowano w 2010 roku. Kolejny z istotnych obrazów został udostępniony w marcu 2013 roku, ale to jeszcze nie koniec analizy danych. Następny zestaw danych kosmologicznych powinien ukazać się w roku 2014.
Dane z Plancka umożliwiły astronomom na uściślenie proporcji pomiędzy zwykła materią, ciemną materią, a ciemną energią. Powstały też katalogi obiektów oraz odkryto nieznane wcześniej odległe gromady galaktyk.
Więcej informacji:
Na ilustracji:
Satelita Planck na tle mapy mikrofalowego promieniowania tła. Źródło: ESA and the Planck Collaboration - D. Duclos.
