Przejdź do treści

Pole magnetyczne w strudze promieniowania gamma

Teleskop Liverpool na wyspie La Palma zareagował automatycznie i nakierował się na błysk promieniowania gamma. Fot. R. Smith

GRB 090102 (błysk promieniowania gamma) został zaobserwowany przez należącego do NASA satelitę Swift. Chwilę później satelita wysłał informację o błysku do wszystkich teleskopów na świecie.

Gamma-Ray Bursts (GRBs) to błyski promieniowania gamma, które tworzą się w jądrach kolapsujących gwiazd lub w trakcie zderzania gwiazd neutronowych. Według jednej z hipotez błyski te można wyobrażać sobie jako tzw. ogniste kule (ang. fireball), czyli kule energii uwolnione w wyniku eksplozji. W momencie wybuchu błyski te są najjaśniejszymi obiektami we Wszechświecie, są jaśniejsze nawet od galaktyk zawierających miliardy gwiazd.

GRB 090102 pojawił się na niebie 2 stycznia 2009 r. i został zaobserwowany przez satelitę Swift, który natychmiast wysłał inforamcje o błysku do wszystich teleskopów na świecie. Automatyczny Teleskop Liverpool, znajdujący się na wyspie La Palma, szybko zareagował i rozpoczął obserwacje błysku za pomocą detektora polaryzacji promieniowania. Zarejestrownie spolaryzowanego promieniowania GRB oznaczałoby, że istnieje silne pole magnetyczne, które tę polaryzację powoduje.

Pierwszy raz udało się astronomom dokonać pomiarów już kilka minut po eksplozaji. Jest to duże osiągnięcie, ponieważ GRBs pojawiają się nieoczekiwanie w różnych miejscach na niebie.

Grupa badawcza z Uniwersytetu Johna Mooresa w Liverpool (LJMU) odkryła silnie uporządkowane pola magnetyczne. "Teoretycy przewidzieli już, że takie pole magnetyczne jest generowane w obszarach, z których pochodzą GRBs i powoduje przyspieszanie dżetów (wyrzutów materii) do prędkości bliskich prędkości światła." - stwierdził Shiho Kobayashi z LJMU. "Teraz okazało się, że to silne pole magnetyczne naprawdę istnieje."

Wyniki obserwacji dają do rozumienia, że GRBs nie są jednak ognistymi kulami jak się zwykle uważa, gdyż energia i kierunek ich rozchodzenia są ściśle związane z polem magnetycznym.

Naukowcy za niezwykły uznają fakt, że odkrycie GRB przez satelitę Swift i pomiar polaryzacji za pomocą teleskopu Liverpool odbyło się automatycznie, w ciągu 3 minut bez jakiejkolwiek interwencji człowieka.


Źródło | Magda Siuda

Na ilustracji: Teleskop Liverpool na wyspie La Palma zareagował automatycznie i nakierował się na błysk promieniowania gamma. Fot. R. Smith

(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)

Reklama