Przejdź do treści

Rakieta New Shepard wykonuje pierwszy lot suborbitalny po debiutanckiej misji załogowej

img

Rakieta New Shepard firmy Blue Origin wykonała suborbitalny lot do granicy kosmosu. Przy okazji przetestowała technologie lądowania na Księżycu dla agencji NASA. Była to 17. misja kosmiczna systemu New Shepard i pierwsza od pierwszego lotu załogowego przeprowadzonego w lipcu.

Rakieta wystartowała 26 sierpnia o 16:31 czasu polskiego z prywatnego kosmodromu firmy w zachodniej części stanu Teksas. Cały lot przebiegł prawidłowo. Rakieta wyniosła kapsułę na wysokość około 105 km. Po oddzieleniu się od kapsuły wróciła na Ziemię, lądując na wyznaczonym stanowisku za pomocą swojego silnika BE-3. Kapsuła z kolei opadła bezpiecznie na spadochronach i wylądowała niedaleko ośrodka firmy 10 minut i 15 sekund po starcie.

Była to 17. misja kosmiczna systemu New Shepard i zarazem pierwszy lot przeprowadzony przez firmę po udanej pierwszej misji załogowej przeprowadzonej 20 lipca 2021 r.  W ramach misji New Shepard 17 zamiast załogi na pokładzie kapsuły znalazło się 18 ładunków od kilku klientów, w tym od agencji NASA.

W locie wykorzystano egzemplarz rakiety New Shepard o oznaczeniu NS-3. Był to jej 8. udany lot i lądowanie. Rakieta NS-3 jest wykorzystywana do misji bezzałogowych. Pierwszy załogowy stopień NS-4 zadebiutował w 2021 r. i wykonał do tej pory trzy misje – dwie testowe bez załogi i pierwszą z astronautami na pokładzie.


O ładunku

11 z 18 ładunków misji New Shepard 17 było wysyłanych dla agencji NASA. Wśród nich znalazł się zestaw sensorów do testów technologii precyzyjnego lądowania, która może być w przyszłości wykorzystana w misjach księżycowych. Eksperyment jest częścią agencyjnego programu Deorbit, Descent, and Landing Sensor Demonstration. Podobne badanie leciało na rakiecie New Shepard w 2020 r. w misji NS-13.

Zestaw sensorów składa się z wizualnej nawigacji terenowej i laserowej technologii pomiarowej doppler lidar, które mogą być wykorzystane do autonomicznego lądowania bezzałogowych i załogowych misji księżycowych w trudnym terenie, który nie był możliwy do wybrania w programie Apollo.

Ośrodek Southwest Research Institute wysłał eksperyment Liquid Acquisition Device 3 (LAD-3). Badanie polega na sprawdzeniu jak w warunkach mikrograwitacji zachowuje się układ gaz-ciecz. Badanie fizyki takich zjawisk pozwoli opracować metody przechowywania paliw kriogenicznych w kosmicznych systemach napędowych. To już trzecia iteracja tego eksperymentu lecąca na rakiecie New Shepard.
 

img
Główna badaczka eksperymentu OSCAR dr Annie Meier wraz z inżynierami Malay Shah i Jaime Toro podczas przygotowywania wersji lotnej eksperymentu w 2019 r. 

Centrum Kosmiczne im. Kennedy'ego na Florydzie wysłało w tym locie eksperyment OSCAR (Orbital Syngas / Commodity Augmentation Reactor). Badanie sprawdza jak typowe odpady z lotów kosmicznych mogą być przetworzone przy użyciu temperatury i tlenu do cennych zasobów jak woda czy paliwo.

W misji poleciały też różne inne eksperymenty, m.in.: testy precyzyjnych badań biologicznych w locie suborbitalnym z Uniwersytetu Florydy czy nowatorska metoda pomiarów poziomu paliwa od Carthage College.

W ramach fundacji Blue Origin Club for the Future po raz kolejny w kapsule umieszczono tysiące pocztówek od dzieci z amerykańskich szkół. Kapsuła była też ozdobiona instalacją Suborbital Tryptych przygotowaną przez artystę z Ghany Amoako Boafo, który namalował trzy portrety siebie i swoich bliskich.


Podsumowanie

Była to 4. misja suborbitalna przeprowadzona przez firmę Blue Origin w 2021 r. W tym roku planowana jest jeszcze co najmniej jedna komercyjna misja załogowa. Trwa też sprzedaż biletów dla naukowców i turystów kosmicznych na regularne misje planowane od 2022 r. Nie została natomiast podana do publicznej wiadomości cena miejsca na rakiecie.

Firma Blue Origin osiąga sukcesy w programie misji suborbitalnych i rozpoczyna długo wyczekiwany program turystyki kosmicznej, przegrywa jednak wyraźnie na innych polach.

Rozwijany przez Blue Origin silnik BE-4 ma duże opóźnienia. Problemy w jego rozwoju spowodują opóźnienie debiutanckiego lotu rakiety Vulcan od konsorcjum United Launch Alliance, które opiera napęd dolnego stopnia swojej rakiety od tych silników. Nie wygląda też, by orbitalna rakieta New Glenn firmy Blue Origin doczekała się pierwszego lotu w 2022 r. Powodem są również opóźnienia w rozwoju silnika BE-4, ale też inne problemy produkcyjne, związane ze zbyt wysokim kosztem jednostkowym nowej rakiety.

Firma Blue Origin wchodziła w skład dużego konsorcjum National Team, które rywalizowało w kontrakcie na budowę załogowego lądownika księżycowego dla programu NASA Artemis. Kontrakt wygrała jedynie propozycja firmy SpaceX. Blue Origin pozwał ostatnio agencję NASA z tego tytułu.
 

Więcej informacji:

Na podstawie: Blue Origin/SN/NSF/NASA

Opracował: Rafał Grabiański
 

Na zdjęciu: Start rakiety New Shepard do misji NS-17. Źródło: Blue Origin.

Reklama