Przejdź do treści

Rakietowy początek listopada w wykonaniu Chin

img

Początek listopada w świecie rakiet orbitalnych należał całkowicie do Chin. W przeciągu zaledwie trzech dni Państwo Środka przeprowadziło 3 loty rakietowe i na dwa miesiące przed końcem roku pobiło swój rekord liczby startów w jednym roku.


Yaogan 32 (02)

3 listopada z kosmodromu Jiuquan wystartowała rakieta Długi Marsz 2C. Wyniosła na orbitę drugą parę satelitów serii Yaogan 32. Statki Yaogan 32 (02) mają tajne przeznaczenie, oficjalnie nie wiadomo jaka jest ich rola. Podejrzewa się, że może chodzić o zwiad elektroniczny albo wykonywanie obserwacji Ziemi dla celów wywiadu.


SDGSAT 1

Już dwa dni później, 5 listopada przeprowadzono udany lot na orbitę rakiety Długi Marsz 6. Start przeprowadzono z kosmodromu Taiyuan. W misji tej wyniesiono cywilnego satelitę obserwacji środowiska naturalnego SDGSAT 1. Statek będzie dostarczał danych nt. emisji termicznej planety w podczerwieni oraz obrazów Ziemi w świetle widzialnym na potrzeby badań interakcji między działalnością człowieka a środowiskiem. To pierwszy z serii satelitów wysyłanych w ramach agendy ONZ dot. zrównoważonego rozwoju 2030 SDG.


Yaogan 35

Nieco ponad dobę po ostatnim starcie wystartowała kolejna rakieta z Chin. Tym razem z kosmodromu Xichang na orbitę wyniesione zostało trio satelitów szpiegowskich serii Yaogan 35 (A, B i C). Lot przeprowadzono za pomocą rakiety Długi Marsz 2D. Yaogan 35 to nowa chińska seria satelitów - wiadomo o niej tylko tyle, że ma służyć obserwacji Ziemi w celach zwiadowczych.


Podsumowanie

Chiny przeprowadziły do tej pory w 2021 r. 43 starty rakiet orbitalnych. Jest to dla nich już teraz rekordowy rok pod względem liczby przeprowadzonych misji, a do końca pozostają jeszcze prawie 2 miesiące. Już teraz widać jednak, że w tym roku Chiny zajmą pierwsze miejsce na świecie pod względem rakietowych startów.

 

Więcej informacji:

 

Na podstawie: Xinhua/NSF

Opracował: Rafał Grabiański
 

Na zdjęciu: Rakieta Długi Marsz 2D startująca z misją Yaogan 35 z kosmodromu Xichang. Na zdjęciu: Bai Xiaofei/Xinhua.

Reklama