Przejdź do treści

Sejsmometr sondy InSight gotowy do pomiarów

img

Lądownik InSight położył osłonę ochronną na sejsmometrze SEIS i tym samym zakończył trwające ostatnich kilka tygodni przygotowania do pracy naukowej urządzenia.

Sam sejsmometr został posadzony na powierzchni Marsa 19 grudnia 2018 roku. Od tego czasu urządzenie było poziomowane tak, by jego sygnał był jak najczystszy. Umieszczona na urządzeniu osłona ma go chronić od zakłócającego sygnał wiatru i izolować go termicznie - różnice w temperaturach, które mogą zmieniać właściwości metalu w ciągu jednego dnia marsjańskiego sięgają prawie 100 stopni Celsjusza.

Kopuła ochronna to jednak tylko pierwsza linia ochrony sejsmometru. Instrument został zaprojektowany tak, by niwelować efekty podmuchów marsjańskiego wiatru. Niektóre z jego części rozszerzają się, a inne kurczą przy tych samych zmianach temperaturowych, przez co efekty zmian temperatury nie wpływają tak bardzo na działanie urządzenia. Samo serce sejsmometru jest zamknięte w próżniowej sferze tytanowej, która także redukuje wpływ temperatury.

Kolejną warstwą ochronną sejsmometru jest stacja pogodowa, w jaką wyposażony jest lądownik. Dzięki danym pogodowym sygnał z sejsmometru będzie mógł być wyczyszczony o szum powodowany przez marsjański wiatr.

Teraz kolejnym krokiem zespołu misji będzie ustawienie na powierzchni Marsa próbnika ciepła HP3, który przy pomocy wyprodukowanego w Polsce penetratora geologicznego zbada przepływy ciepła pod powierzchnią Czerwonej Planety.

Przeczytaj więcej na temat misji na naszej specjalnej stronie

Źródło: NASA

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Osłona termiczna położona na instrumencie SEIS lądownika InSight 2 lutego 2019 roku. Źródło: NASA/JPL-Caltech.

Reklama