Kapsuła załogowa Crew Dragon wykonała udaną operację zbliżenia i dokowania do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Statek jest już przytwierdzony do portu IDA przy module Harmony, a astronauci przebywający na stacji weszli na jej pokład.
Wczoraj w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na rakiecie Falcon 9 poleciała kapsuła Crew Dragon. Jest to pierwszy lot demonstracyjny nowego systemu firmy SpaceX, który ma w przyszłości wykonywać kontrakt rotacji załogi na ISS.
Pierwsza misja demonstracyjna odbywa się bez załogi na pokładzie statku, ale przeprowadzana jest w taki sposób w jaki być może już latem tego roku zostanie zrealizowana demonstracyjna misja z parą astronautów na pokładzie.
Od końca ery wahadłowców amerykański program załogowy i loty wymiany załóg ISS są zależne od rosyjskiego systemu Sojuz. NASA chce zakończyć tą zależność komercyjnymi kontraktami na wynoszenie załóg, które wygrały firmy SpaceX i Boeing.
Statek przeprowadził w pobliżu stacji przed dokowaniem kilka manewrów demonstracyjnych, pokazujących gotowość systemów statku do przyszłych operacji z ludźmi na pokładzie. Dokowanie nastąpiło o 11.51 polskiego czasu nad Nową Zelandią. Następnie załoga przygotowywała się do otwarcia kolejnych włazów – najpierw włazów stacji, a na końcu włazu wejścia do kapsuły Crew Dragon. Astronauci weszli na statek o 14.07.
Kapsuła pozostanie przytwierdzony do stacji przez pięć dni. Jej odłączenie się od kompleksu orbitalnego planowane jest na 7 marca 2019 roku. Tego samego dnia kapsuła powróci na Ziemię i będzie wodowała na Oceanie Atlantyckim.
Więcej informacji:
Źródło: NASA
Opracowanie: Rafał Grabiański
Na zdjęciu: Statek Crew Dragon zadokowany do portu IDA przy module Harmony na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Źródło: NASA TV.