Przejdź do treści

Szczątki rakiety Falcon 9 spadły pod Poznaniem

img

19 lutego 2025 r. doszło do niecodziennego zdarzenia nad terytorium Polski, związanego z lotem rakiety Falcon 9 firmy SpaceX.

1 lutego 2025 r. rakieta Falcon 9 wykonała z kosmodromu Vandenberg w Kalifornii lot z zestawem satelitów Starlink. W misji Starlink 11-4 na orbitę trafiło 22 satelitów serii Starlink v2-mini.

Rakieta Falcon 9 składa się z dwóch stopni. Dolny stopień od wielu lat po rozpędzeniu rakiety w początkowej fazie lotu i odłączeniu się, powraca na Ziemię i w większości misji ląduje o własnym napędzie na autonomicznej barce albo na wyznaczonych lądowiskach. Tak było też i tym razem - dolny człon wylądował na barce OCISLY na Oceanie Spokojnym.

Górny stopień kontynuował rozpędzanie zestawu aż do osiągnięcia orbity, po czym wypuścił wszystkie ładunki. Firma SpaceX praktycznie po każdej misji planuje kontrolowaną deorbitację górnego stopnia, tak by nie pozostawiać dużego śmiecia na orbicie. W tym przypadku z jakiegoś powodu (być może usterki) jednak tego nie zrobiono.

W konsekwencji człon dryfował na niskiej orbicie, stopniowo hamowany przez szczątkową atmosferę. Aż wreszcie 19 lutego między godziną 4:46 a 4:48 czasu polskiego nastąpił jego niekontrolowany powrót do atmosfery. Wejście w atmosferę spowodowało spektakularne zjawisko świetlne widoczne na niebie w zachodniej Polsce.

Rano policja otrzymała zgłoszenie o znalezieniu szczątków członu na terenie jednej z poznańskich firm w Komornikach. Obiekt o kształcie cylindra przypominał zbiornik kompozytowy COPV, używany do trzymania sprężonego helu w górnym stopniu. Niedługo po tym odnaleziono drugi podobny obiekt w lesie kilka kilometrów od pierwszego zdarzenia.

Na miejsce znalezienia fragmentów przybyli policjanci i strażacy, którzy zabezpieczyli teren. Polska Agencja Kosmiczna POLSA potwierdziła, że trajektoria lotu obiektu była znana służbom odpowiedzialnym za monitorowanie ryzyka wejścia sztucznych obiektów kosmicznych w atmosferze. Nie odnotowano żadnych obrażeń ani poważnych szkód materialnych. Agencja nawiązała kontakt z firmą SpaceX w celu wyjaśnienia okoliczności.

 

Na podstawie: POLSA, SpaceX

Opracowanie: Rafał Grabiański

 


Na zdjęciu: Rakieta Falcon 9 startująca z misją Starlink 11-4. To górny człon tej rakiety spłonął nad Polską. Źródło: SpaceX.
 

Reklama