Przejdź do treści

Wszechświat rozszerza się coraz szybciej

 Odległe galaktyki

Grupa angielskich i australijskich astronomów odkryła nowy, niezależny dowód na to, że rozszerzanie Wszechświata przyspiesza. Ich wyniki pojawiły się właśnie w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Trzy lata temu dwie grupy astronomów zachwiały światem naukowym znajdując dowód na to, że Wszechświat raczej przyspiesza niż zwalnia. Spowolnienia tempa rozszerzania oczekiwano powszechnie z powodu przyciągania grawitacyjnego działającego na wszystkie cząstki materii w Kosmosie. Według tych dwu grup jasności supernowych (eksplodujących gwiazd o dużej masie), które obserwowali w odległych galaktykach, wymagają, aby Wszechświat wypełniony był dziwnego rodzaju ciemną energią, która powoduje, że Wszechświat przyspiesza coraz szybciej swoją ekspansję do nieskończonej przyszłości.

Po raz pierwszy pomysł ciemnej energii zapostulował Einstein (i nazwał ją 'stałą kosmologiczną'). Jednak później Einstein określił ją swoją największą pomyłką, ponieważ psuła ona prostotę i elegancję Ogólnej Teorii Względności. Od tego czasu stała kosmologiczna miała wielu przeciwników i zwolenników. Sławny astronom z Cambridge Sir Arthur Stanley Eddington był przekonany o jej istnieniu, uzasadniając, że stała kosmologiczna rozróżnia pomiędzy rozległymi obszarami obserwowalnego Wszechświata, a bardzo małymi skalami jakimi operuje się w teorii cząstek elementarnych. Lecz dla większości fizyków teoretyków stała kosmologiczna jest wielkością "krańcowo tajemniczą" i niepotrzebną. Wielu naukowców sceptycznie odniosło się do wyników grupy badającej supernowe.

Obecnie grupa 27 astronomów kierowana przez profesora George Efstathiou z Uniwersytetu w Cambridge opublikowała dowody na istnienie ciemnej energii używając zupełnie innego podejścia. Zanalizowano gromadzenie się 250 000 galaktyk w dużej objętości Wszechświata obserwowanej przy użyciu Anglo-Australian Telescope w Siding Spring w Nowej Południowej Walii w Australii. Widoczne struktury reprezentują obecny Wszechświat, czyli około 15 miliardów lat po Wielkim Wybuchu (Big Bang). Następnie porównano te struktury ze strukturami obserwowanymi w kosmicznym promieniowaniu tła mikrofalowego, który zawiera informacje o Wszechświecie kiedy miał zaledwie  300 tysięcy lat. Ewolucja tych struktur zawiera informację o stałej kosmologicznej.

Wyniki porównań struktur pokazują, że Wszechświat jest pełen ciemnej energii, co więcej, potwierdzają one wcześniejsze wyniki pomiaru supernowych. "Wygląda na to, że Einstein mimo wszystko nie popełnił błędu - okazuje się, że ciemna energia istnieje i dominuje nad bardziej konwencjonalnymi rodzajami materii" - twierdzi profesor Efstathiou. "Wyjaśnienie ciemnej energii może również być związane z Teorią Strun, dodatkowymi wymiarami, a nawet wyjaśnieniem tego, co było przed Wielkim Wybuchem. Obecnie nikt tego nie wie. Piłka jest teraz na boisku teoretyków."

Źródło | K. Zawada

Na zdjęciu: Odległe galaktyki 2dFGRS

(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)

Reklama