Początki (prawie) wszystkiego - recenzja
Początki (prawie) wszystkiego - recenzja
Zapewne większość z nas kiedyś zastanawiała się chociaż przez chwilę skąd się wzięło życie, albo nad początkami różnych innych, nieco mniej „globalnych” i odległych w czasie spraw. Nakładem wydawnictwa Insignis Media ukazała się książka Grahama Lawtona zatytułowana „Początki (prawie) wszystkiego”, która próbuje odpowiedzieć na tego typu pytania. Jej założeniem jest przedstawienie w jaki sposób zaczęły się i ewoluowały różne obiekty, przedmioty, a nawet idee.
Pierwszy rozdział dotyczy astronomii i kosmosu, opowiada jak powstał Wszechświat, dlaczego świecą gwiazdy, skąd się biorą meteoryty, dlaczego używane jest określenie „jesteśmy dziećmi gwiazd” i różne inne zagadnienia. W kolejnych rozdziałach tematyka przechodzi do Ziemi, jej budowy, powstania życia, rozwoju cywilizacji, różnych wynalazków i idei. Jednak i w tych dalszych rozdziałach można co pewien czas natknąć się na wątki związane z kosmosem.
Zazwyczaj każde zagadnienie opisane jest na dwóch stronach. Tekst jest ciekawy i napisany w zrozumiały sposób. Elementem najbardziej wyróżniającym książkę spośród innych zbliżonych pozycji wydawniczych są infografiki. Jest ich dużo i są naprawdę świetne – interesująco i czytelnie pokazujące dane zagadnienie. Autorką ilustracji jest Jennifer Daniel, która pokazuje tutaj, że nie bez powodu otrzymała wiele nagród za prace z dziedziny narracji graficznej.
W książce „Początki (prawie) wszystkiego” nie za bardzo jest co krytykować. Gdyby się czepiać, to w niektórych miejscach termin „waga” jest użyty w kontekście takim, w którym fizycy raczej powiedzieliby o masie, a z kolei astronomowie raczej używają pisowni „Wszechświat”, a nie używanej w książce „wszechświat” (ale obie wersje pisowni są poprawne).
Książka skierowana jest zarówno do młodzieży, jak i dorosłych. Została wydana bardzo atrakcyjnie, w twardej oprawie. Może być na przykład fajnym prezentem dla osoby ciekawej jak działa otaczający ją świat (Wszechświat). Pozycja otrzymała patronat od „Uranii” i zdecydowanie ją polecamy.
Krzysztof Czart
Więcej informacji:
- Informacje bibliograficzne o książce "Początki (prawie) wszystkiego"
- Wiadomość o premierze książki
- Opis na stronie wydawcy
- Fragment książki
- Zamów książkę