Przejdź do treści

2021 - rakietowe podsumowanie roku

astronautyka-kolaz-rakiet

W 2021 r. przeprowadzono rekordową liczbę startów rakiet orbitalnych w historii. Nigdy przedtem nie wysyłano na orbitę tyle satelitów. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest powolne wychodzenie gospodarki z kryzysu pandemii, ale też budowa megakonstelacji satelitarnych i coraz większa aktywność Chin. Zapraszamy do zapoznania się z naszym corocznym podsumowaniem rakietowym.

 

 


Zobacz też:

Podsumowanie roku w astronautyce

Zapowiedź 2022 roku


 

W 2021 r. wykonano 146 startów rakiet orbitalnych, z czego 136 lotów zakończyło się powodzeniem. Podobnie jak w 2020 r. nie udało się 10 misji. W tym roku jednak liczba ta stanowi mniejszy ułamek ich wszystkich. Zwykle nie udawały się starty nowych modeli mniejszych rakiet chińskich i amerykańskich. Dwa nieudane loty wykonał Iran swoim systemem Simorgh. Indie miały problem ze swoją rakietą GSLV Mk II, a Rocket Lab mimo wielu udanych misji również zaliczył jedną wpadkę z rakietą Electron.

136 udanych misji znacząco bije bardzo dobry 2020 r., w którym wykonano 104 udane misje. To już czwarty rok z rzędu, w którym wykonanych zostało więcej niż 100 lotów na orbitę. 136 misji to w ogóle rekord liczby udanych lotów na orbitę wszech czasów. Do tej pory najbardziej owocnym rokiem był 1967 ze 120 udanymi i 15 nieudanymi startami.


Ranking państw

Najwięcej startów rakietowych przeprowadziły Chiny c 56, z czego 3 były nieudane. To o wiele więcej w porównaniu do i tak rekordowego dla Chin 2020 r., kiedy wystrzelono z Państwa Środka 39 rakiet orbitalnych. Na drugie miejsce zostały zrzucone Stany Zjednoczone  z 51 startami (44 w 2020 r.). USA podobnie jak Chiny miały 3 nieudane loty.

Widać, że Chiny wraz ze Stanami Zjednoczonymi kolejny rok dominują rynek rakietowy. Dawna potęga pod tym względem – Rosja – zajmuje tak jak w 2020 r. trzecie miejsce z 24 lotami na orbitę (16 w 2020 r.). Rosja tak jak w 2020 i 2019 r. ma 100% skuteczność i wszystkie loty osiągnęły orbitę (choć ostatni testowy start rakiety Angara A5 utknął na niskiej orbicie i nie wykonał swojej misji).

Europa wystrzeliła 7 rakiet (5 w 2020 r.). Wszystkie europejskie loty rakietowe były udane. Japonia podobnie jak w 2020 r. zajęła 5. miejsce z 3 lotami (4 w 2020 r.). Jeden z nich był nieudany. Indie i Iran wykonały 2 próby rakietowe. W przypadku Indii udał się jeden lot, w przypadku Iranu żaden. Zestwienie zamyka Korea Południowa z jednym lotem, który był nieudany.

 


Ranking rodzin rakiet

Najpopularniejszą rodziną rakiet w 2021 r. była grupa starej generacji chińskich rakiet Długi Marsz (2,3 i 4) łącznie wykonały one 40 misji (25 lotów w 2020 r.). Dodatkowo przy tym wszystkie te loty były udane. Na drugim miejscu (spadając z pierwszego) znalazła się rakieta Falcon 9 firmy SpaceX. Latała na orbitę 31 razy (wobec 25 startów w 2020 r.), również bezbłędnie.

Na trzecim miejscu znalazła się rosyjska rodzina rakiet Sojuz 2 (nie wliczamy w to europejskich wersji Sojuza startujących z Gujany ST-A i ST-B). Rosyjskie Sojuzy latały 21 razy (15 lotów w 2020 r.). Kolejne miejsce zajęła nowa generacja rakiet Długi Marsz (do których wliczamy Długi Marsz 5, 6, 7, 8 oraz 11). Wykonały one 9 lotów i wszystkie były udane (również 9 lotów w 2020 r.).

Podobnie jak przed rokiem na 5. miejscu znalazła się firma Rocket Lab z konstrukcją Electron, która realizowała 6 misji (7 w 2020 r.). Tak samo jak przed rokiem jeden z lotów nie zakończył się powodzeniem.

Poniżej wymieniamy pozostałe rodziny rakiet, które wykonały co najmniej 2 loty w minionym roku:
 

  • Atlas V – 4 loty
  • Kuaizhou 1A – 4 loty (1 nieudany)
  • Ariane 5, Vega – 3 loty
  • Antares, LauncherOne, H-II – 2 loty
  • GSLV/PSLV, Astra Rocket – 2 loty (1 nieudany)
  • Hyperbola 1, Simorgh – 2 loty (oba nieudane)

 


Zobacz wiadomości dotyczące wszystkich startów pod tagiem starty


 


Debiutanci

W 2021 r. mimo dużo większej ilości zapowiedzi, zadebiutowały jedynie 4 rakiety. W zasadzie żaden z tych debiutów nie był w pełni pomyślny.

12 sierpnia z indyjskiego kosmodromu Satish Dhawan wystartowała znana rakieta GSLV Mk II. Możemy zaliczyć ten start w pewnym stopniu do debiutów, gdyż w rakietach bocznych po raz pierwszy zastosowano bardziej efektywny silnik na paliwo hipergoliczne HTVE. Do tej pory silnik ten występował w drugim stopniu tej rakiety. Niestety lot z obserwacyjnym satelitą geostacjonarnym nie powiódł się. Nie z powodu nowych silników, a problemów z ciśnieniem w zbiorniku ciekłego wodoru w trzecim stopniu rakiety.

Jedynym amerykańskim debiutem był pierwszy lot rakiety Alpha firmy Firefly. Alpha to lekka dwustopniowa rakieta nośna. W dolnym stopniu rakietę napędzają cztery silniki Reaver 1, a w górnym stopniu działa pojedynczy silnik Lightning 1 o ciągu 70 kN. Oba człony używają mieszanki kerozyny RP-1 i ciekłego tlenu. Rakieta ma być w stanie wynieść do 1 t ładunku na niską orbitę okołoziemską. Swój pierwszy lot wykonała 2 września 2021 r. z kosmodromu Vandenberg na zachodnim wybrzeżu USA. W swoim pierwszym locie krótko po starcie zawiódł jeden z silników, rakieta nie miała odpowiedniego ciągu i w konsekwencji straciła kontrolę orientacji w trakcie największych przeciążeń i musiała zostać zdetonowana.

Korea Południowa po 8 latach przerwy wykonała kolejny lot rakietowy. Z kosmodromu Naro na krańcu Półwyspu Koreańskiego wystartowała 21 października 2021 r. rakieta Nuri. To konstrukcja w pełni koreańska (poprzednia rakieta orbitalna tego kraju powstawała we współpracy z Rosją). Składa się z trzech stopni, wszystkie są zasilane mieszanką paliwa lotniczego Jet-A i ciekłego tlenu. Rakieta Nuri jest w stanie wynieść do 1,5 t na orbitę heliosynchroniczną.

Ostatnim tegorocznym debiutem był lot rakiety rosyjskiej Angara A5 z górnym stopniem Perseusz. Nowa ciężka rakieta nośna Rosji mająca zastąpić Protona wykonywała już wcześniej dwa loty na orbitę, ale tym razem po raz pierwszy na jej szczycie umieszczono górny stopień Perseusz, który ma docelowo pełnić rolę dźwigu orbitalnego wynoszącego ładunki na docelową orbitę geostacjonarną. Test został przeprowadzony 27 grudnia 2021 r. Podobnie jak w poprzednich próbach poprawnie zadziałały wszystkie dolne stopnie. Zawiódł jednak Perseusz, który nie uruchomił się ponownie na wstępnej orbicie.

2022 r. powinien obfitować w znacznie większą liczbę debiutów rakietowych. W kolejce do pierwszych startów są małe rakiety z Chin i USA oraz bardzo ważne premiery flagowych rakiet: europejskich Ariane 6 i Vega C, amerykańskich Vulcain oraz być może też New Glenn. Największym startem będzie pierwszy lot superciężkiej rakiety NASA SLS, która ma służyć w amerykańskim programie załogowych lotów księżycowych Artemis.

 

 

Opracował: Rafał Grabiański

Reklama