Przejdź do treści

Nieudany debiut rakiety LauncherOne. Zamiast trafić na orbitę spadła do oceanu

img

Firma Virgin Orbit przeprowadziła pierwszą próbę lotu orbitalnego swojej rakiety LauncherOne, wypuszczanej z samolotu. Niestety, lot trwał tylko 9 sekund i rakieta spadła do oceanu.

25 maja z samolotu nosiciela Cosmic Girl (dostosowany Boeing 747-800) wypuszczono rakietę LauncherOne, która miała umieścić na orbicie niewielki symulator masy. Samolot wystartował z lotniska Mojave Air and Space Port. Rakieta została odłączona przez samolot nad Oceanem Spokojnym o 21:50 czasu polskiego.


Skrót filmowy z misji. Źródło: Virgin Orbit.

Początkowe fazy lotu przebiegły pomyślnie. Prawidłowo wypuszczono rakietę, uzyskała ona stabilność przy swobodnym spadku i odpaliła silnik NewtonThree pierwszego stopnia.

Po 9 sekundach od wypuszczenia silnik jednak przestał pracować. Nieznane są jeszcze przyczyny przerwania pracy silnika. Rakieta przestała wtedy lecieć w kontrolowany sposób i spadła do oceanu w wyznaczonej strefie bezpieczeństwa. Virgin Orbit przekazał w komunikacie prasowym, że rakieta nie eksplodowała przed wpadnięciem do wody.

Firma podkreśla, że mimo nieudanej misji udało się jej przetestować w praktyce wiele systemów. Poprawnie działał w pełni mobilny system operacji naziemnych misji. System LauncherOne z samolotem Cosmic Girl potrzebują pasa startowego i miejsca na lotnisku do montażu rakiety do samolotu. Pozostały sprzęt naziemny potrzebny do operacji jest mobilny i przewożony na miejsce startu. To daje firmie możliwość przeprowadzania w przyszłości startów z innych miejsc z krótkim czasem przygotowania takiej misji.

Zadziałały systemy rakiety. Rakieta po wypuszczeniu poruszała się stabilnie i prawidłowo uruchomiła silnik. Przed zgaszeniem silnika nawigacja i kontrola lotu rakiety działały poprawnie i jej trajektoria była zgodna z przewidywaniami symulacji komputerowych.

Jeżeli ten start udałby się, byłaby to pierwsza rakieta zasilana paliwem ciekłym (kerozyna RP-1 i ciekły tlen), która wyniosłaby ładunek na orbitę, startując poziomo z samolotu. Rakietą startującą poziomo z samolotu jest też Pegasus firmy Northrop Grumman (ostatni lot w 2019 roku). Ta konstrukcja używa jednak paliwa stałego w swoich stopniach.

Virgin Orbit nie podał, kiedy planuje wykonać drugą próbę. Firma zdobyła już jednak pierwszych klientów na swoje loty, a drugi egzemplarz rakiety jest już wyprodukowany i przechodzi testy, więc ponowny lot powinien nastąpić w niedalekiej przyszłości.

 

Na podstawie: Virgin Orbit

Opracował: Rafał Grabiański

 

Więcej informacji:

 


Na zdjęciu: Rakieta LauncherOne po wypuszczeniu przez samolot i odpaleniu silnika. Źródło: Virgin Orbit.

 

Reklama