Amerykańska organizacja NSF bada obecnie możliwości techniczne w zakresie projektu interferometru radiowego nowej generacji. NRAO (National Radio Astronomy Observatory) podpisało z kolei umowę z firmą zajmującą się projektowaniem układów scalonych - celem wyprodukowania specjalistycznego układu, który ma znacząco poprawić efektywność transmisji danych pomiędzy detektorami a komputerami przetwarzającymi te dane. Badania te są dedykowane radioteleskopom, ale przy okazji mogą również znaleźć zastosowania w wielu dziedzinach nauki i medycyny, a także w lotnictwie, przemyśle czy wojsku.
Zatrudniona do tego zadania firma to City Semiconductor z San Francisco. Wdroży ona specjalne przetworniki analogowo-cyfrowe opracowane w Centralnym Laboratorium Rozwoju NRAO w Charlottesville w stanie Wirginia. Technika ta ma pozwolić na konwersję przychodzących z radioteleskopów informacji zbieranych w formie analogowej do postaci cyfrowej, za pośrednictwem łączy światłowodowych. To pomoże w wyeliminowaniu konieczności stosowania przetwarzania cyfrowego w samym czujniku, co z kolei zredukuje jego rozmiar, zużycie energii, oraz potencjalne zakłócenia radiowe zachodzące już na tym etapie pozyskiwania danych.
Omawiana technologia została wcześniej przetestowana w Centralnym Laboratorium Rozwoju NRAO, a nowy układ scalony stanie się ważną częścią projektu interferometru radiowego Very Large Array następnej generacji - tak zwanego ngVLA, którego możliwości w zakresie czułości i zdolności rozdzielczej będą znacznie wykraczać poza te oferowane przez istniejące już lub obecnie proponowane obserwatoria radiowe nieba. Nowa sieć VLA ma składać się z aż 214 anten rozmieszczonych na terenach pustynnych, na południowym zachodzie Stanów Zjednoczonych oraz na północy Meksyku. NgVLA ma pracować na częstotliwośiach radiowych z zakresu 1.2 do 116 GHz, dzięki czemu będzie stanowić ważne uzupełnienie dla sieci anten ALMA oraz interferometru Square Kilometre Array - otworzy w ten sposób jeszcze inne, nowe okno na radiowy Wszechświat.
Juź teraz na nowy instrument czekają astronomowie zainteresowani formowaniem się układów planetarnych podobnych do Układu Słonecznego, astrochemią, tworzeniem się i ewolucją galaktyk już od pierwszego miliarda lat w historii Wszechświata, czy pulsarami znajdującymi się w pobliżu centrum Drogi Mlecznej. Sieć ngVLA w połączeniu z zaawansowanymi metodami wykrywania fal grawitacyjnych będzie też w stanie pogłębić naszą wiedzę na temat powstawania i ewolucji czarnych dziur. Budowa ngVLA może rozpocząć się już w latach 2019-2020.
Czytaj więcej:
Źrodło: NRAO
Zdjęcie: ngVLA pokryje częstotliwości obserwacji umożliwiające m. in. badania cząsteczek najważniejszych z punktu widzenia astrochemii i astrobiologii czy formowania się gwiazd i galaktyk. Będzie w stanie wykonywać szerokokątne obrazowanie emisji liniowej oraz ciągłej w skalach od kilku aż do około stu parseków dla odległych galaktyk, z prędkością wyższą niż w przypadku anten sieci ALMA. Źródło: NRAO