Przejdź do treści

Kometa Halleya właśnie skierowała się ku Ziemi

Kometa Halley'a podczas powrotu w 1986 roku. Zdj. W. Liller

Najsłynniejsza kometa zawróciła niedawno w stronę Ziemi. 8 grudnia była w aphelium swojej orbity, po czym zaczęła do nas powoli wracać.

Aphelium to taki punkt na orbicie ciała niebieskiego krążącego wokół Słońca – na przykład komety lub planety – który znajduje się w miejscu jego największego oddalenia od Słońca. Gdy słynna kometa P1/Halley znalazła się w nim, w chwilę później zaczęła już ku Słońcu zawracać. Po 38 latach. przy okazji jej prędkość orbitalna wzrosła.

Będąc w punkcie aphelium, kometa znacznie zwolniła. Dodajmy, po raz ostatni w punkcie peryhelium, czyli najbliżej Słońca, znalazła się jeszcze w 1986 roku. Choć jest to kometa krótkookresowa, ponownie do Słońca (i przy okazji do Ziemi) zbliży się dopiero w lipcu roku 2061. Jeśli zatem myślimy o jej zobaczeniu, mamy sporo czasu na przygotowania. Plusem jest to, że mieszkańcy półkuli północnej będą mieli wówczas lepsze warunki do jej obserwacji. Są też spore szanse, że kometa będzie na naszym niebie jaśniejsza.Przewiduje się, że w maksimum blasku może mieć wielkość nawet −0,3m.

Oczywiście nie wiemy, co dokładnie będzie za 38 lat. Wiemy, że podczas każdego przelotu w pobliżu Słońca kometa Halleya traci miliony ton swojego materiału. Mimo to powinna istnieć w podobnej do obecnej formie jeszcze przez tysiące lat. Większym problemem związanym z jej obserwacjami może być natomiast rozwój technologii na Ziemi. W szczególności zanieczyszczenie światłem może utrudnić jej podziwianie w pełnym blasku.

Na ilustracji: Animacja orbity komety Halleya. (nagualdesign - Own work)

Na ilustracji: Animacja orbity komety Halleya. (nagualdesign - Own work)


Czytaj więcej:

Źródło: Phys.org / Nancy Clanton, The Atlanta Journal-Constitution

Opracowanie: Elżbieta Kuligowska

Na zdjęciu: Kometa Halley'a podczas powrotu w 1986 roku. Fot. W. Liller

Reklama