Od ponad dwóch lat docierają do nas informacje o śmiałkach, którzy w ramach misji Mars One chcą polecieć na Marsa z biletem w jedną stronę.
Chętni do lotu na Czerwoną Planetę mają odbyć swą podróż już w 2023 roku. Aktualnie zainteresowani zamieszkaniem na Marsie przechodzą złożony proces rekrutacji, sprawdzający ich predyspozycje do życia i funkcjonowania w ekstremalnych warunkach.
W opublikowanym właśnie na łamach
Science Advances artykule, naukowcy dyskutują ciekawy aspekt kosmicznych lotów na Marsa. Badacze omawiają na co narażony zostanie ludzki mózg podczas trwającej znacznie ponad 200 dni podróży na Marsa.
Naukowcy wskazują, że warunki na jakie zostaną narażeni podróżujący będą znacznie bardziej ekstremalne, niż dotychczas sądzono. Prawdopodobnie, przed końcem podróży neurony w ich mózgach zostaną bezpowrotnie zniszczone.
Astronauci narażeni będą na docierające do nich nieustanie wysokoenergetyczne cząstki promieniowania kosmicznego takie jak protony, cząstki alfa czy jądra atomowe.
Cząstki te przyspieszone do prędkości bliskiej świetlnej pochodzą z galaktycznych i pozagalaktycznych akceleratorów takich jak np. pozostałości po wybuchach supernowych czy aktywnych jąder galaktyk.
Dzięki ziemskiemu polu magnetycznemu część tego promieniowania nie dociera do powierzchni Ziemi. Chętni do zamieszkania na Marsie zostaną jednak pozbawieni tej ochrony.
Promieniowanie kosmiczne działając na ludzkie DNA niszczy jego strukturę. Naukowcy szacują, że podczas rocznej podróży w przestrzeni kosmicznej śmiałkowie narażeni zostają na dawkę 500-1000 mSv. Liczba ta jest bliska dawce promieniowania, po przyjęciu której może wystąpić choroba popromienna.
Badacze sprawdzili też co może się stać z mózgiem narażonych na długotrwałe działanie promieniowania jonizującego. Badacze swój eksperyment przeprowadzili na myszach. Okazało się, że osobniki długotrwale narażone na takie promieniowanie miały znacznie mniej synaps, czyli połączeń neutronów w mózgu. Myszy napromieniowane były mniej ciekawe świata, miały trudności z uczeniem się i zapamiętywaniem. Fakty te skłoniły naukowców do przemyśleń, czy w takim razie narażeni na silne dawki promieniowania jonizującego chętni do podróży na Marsa, będą w stanie tam funkcjonować?
Jak podkreślają naukowcy, nowe wyniki nie przekreślają jednoznacznie lotów załogowych na Czerwoną Planetę, ale problem ten wymaga dokładnego zbadania i opracowania technologii chroniących podróżników przed szkodliwymi skutkami długiego przebywania w przestrzeni kosmicznej.
Czytaj więcej: