Przejdź do treści

Proxima Centauri: daleka bliska gwiazda

Tak może wyglądać niebo nad Proximą Centauri b, jeśli planeta ta ma powierzchnię i atmosferę. Źródło: ESO / M. Kornmesse Źródło: NASA/Roscosmos

Proxima Centauri jest najsłabszą i najmniejszą z układu gwiazd Alfa Centauri, ale ma zaszczyt być najbliższą Słońcu ze wszystkich gwiazd we Wszechświecie, których są miliardy. To dość zwykły czerwony karzeł, mający około 14% średnicy Słońca. Niestety, widać go tylko na południowym niebie.

 Względne rozmiary kilku gwiazd oraz Jowisza, w tym trzech gwiazd układu potrójnego Alfa Centauri. Słońce znajduje się tu pomiędzy gwiazdami Rigil Kentaurus a Toliman. Źródło: ESO
Na ilustracji: Względne rozmiary kilku gwiazd oraz Jowisza, w tym trzech gwiazd układu potrójnego Alfa Centauri. Słońce znajduje się tu pomiędzy gwiazdami Rigil Kentaurus a Toliman. Źródło: ESO

Wizja potężnego rozbłysku gwiezdnego z Proximy Centauri i towarzyszącego mu koronalnego wyrzutu masy, który wysyła materiał w przestrzeń kosmiczną. Taki wyrzut cząstek prawdopodobnie towarzyszył rozbłyskowi z 1 maja 2019 roku. Źródło: S. Dagnello / NRAO / AUI / NS

Na zdjęciu: Wizja potężnego rozbłysku gwiazdowego z Proximy Centauri i towarzyszącego mu, koronalnego wyrzutu masy, który wysyła plazmę gwiazdy w przestrzeń kosmiczną. Taki wyrzut cząstek prawdopodobnie towarzyszył rozbłyskowi zaobserwowanemu 1 maja 2019 roku. Źródło: S. Dagnello / NRAO / AUI / NS

 

Sporo osób sądzi, że to Alfa Centauri jest najbliższą Słońcu gwiazdą, i jest to w zasadzie prawdą. Jest na tyle jasna, że łatwo znaleźć ją  na niebie. Znajduje się w odległości zaledwie 4,35 lat świetlnych stąd i rzeczywiście jest najbliższą z gwiezdnych sąsiadek Słońca, ale to nie wszystko. Choć wydaje się pojedynczą gwiazdą, bliższa inspekcja pokazuje, że jest tak naprawdę związanym grawitacyjnie układem trzech gwiazd. Dwie, Alfa Centauri A i B (oficjalnie nazwane Rigil Kentaurus i Toliman), to układ podwójny gwiazd, które są mniej więcej tej samej wielkości co Słońce. Gdy więc spoglądamy na Alfę Centauri, widzimy połączone światło tych dwóch jasnych gwiazd. Trzecim składnikiem układu, oddzielonym od pozostałych dwóch znacznie większą odległością, jest Alfa Centauri C – czyli właśnie Proxima Centauri. Proxima znajduje się w odległości około 4,24 lat świetlnych od nas, więc to ona ma obecnie przyznany (po precyzyjnych pomiarach) status gwiazdy najbliższej. Pomimo tej bliskości widać ją słabo, po części dlatego, że emituje większość energii w niewidocznej dla naszych oczu podczerwieni.

Nie należy też w tym przypadku traktować zbyt dosłownie słowa "blisko", gdyż odległości te są wciąż zdumiewające. Proxima znajduje się 40 208 000 000 000 000 km lub 268 770 jednostek astronomicznych (j.a.) od nas. Krąży z kolei w średniej odległości 13 000 j.a. od swoich towarzyszek, okrążając je co 550 000 lat na powolnej i bardzo rozległej orbicie. Dlaczego? Prawa mechaniki niebieskiej mówią, że obiekty krążące blisko swojej gwiazdy macierzystej (na przykład Merkury) poruszają się szybciej niż te krążące w dużej odległości od niej (tak jak Neptun), więc powolne tempo ruchu Proximy jest po prostu wynikiem jej ogromnej odległości od centrum mas układu.

Czerwone karły, do których należy Proxima Centauri, są najbardziej rozpowszechnionym typem gwiazd we Wszechświecie. Ta konkretna jest też podatna na okazjonalne wybuchy ognistych rozbłysków gwiazdowych, ale i tak jest gwiazdą dosyć trwałą, a nawet długowieczną. Ze względu na małe rozmiary czerwone karły są chłodniejsze i nie zużywają swojego paliwa nuklearnego tak szybko jak większe gwiazdy. W efekcie, choć teoretycznie mają sporo mniej atomów do przetworzenia w jądrze, tempo ich zużywania jest tak wolne, że gwiazdy mogą istnieć bardzo długo. Dłużej niż Słońce.

Żadna starożytna kultura nie mogła jednak wiedzieć o istnieniu Proximy Centauri, bo gwiazda ta jest po prostu zbyt słaba, by dało się ją dostrzec bez pomocy przyrządów optycznych. Jednak układ Alfa Centauri jako całość świeci z jasnością 0,28 magnitudo i jest głównym, wyraźnie widocznym składnikiem dużego gwiazdozbioru Centaura. Nie brakuje więc mitów i legend otaczających ten gwiazdozbiór. Tradycje grecko-rzymskie są odpowiedzialne za współczesną nazwę konstelacji i jej kształt – mitologicznego pół konia – pół człowieka. Konkretne stworzenie, jakie widziano w tym gwieździstym konturze, to prawdopodobnie centaur o imieniu Chiron, mądry wychowawca legendarnych bohaterów, takich jak między innymi Herkules i Achilles.

Poza obszarem śródziemnomorskim Alfa Centauri pojawiała się także w innych konstelacjach i mitach. Inkowie z Ameryki Południowej łączyli niektóre z ciemnych regionów Wielkiego Ryfu Drogi Mlecznej w obraz matki lamy, z Alfą Centauri i Betą Centauri widzianymi jako oczy zwierzęcia. Niektóre australijskie plemiona Aborygenów widziały z kolei Alfę i Betę Centauri jako rekiny goniące płaszczkę, podczas gdy w niektórych tradycjach afrykańskich wyobrażano je sobie jako szyję żyrafy, z Krzyżem Południa jako jej głową. Rdzenni Hawajczycy nazywali Alfę Centauri Kamaile Hope i używali jej oraz gwiazdy Hadar jako niebiańskiego drogowskazu do Krzyża Południa. Korzysta się z niej zresztą w tym celu i dziś.

Sama nazwa Rigil Kentaurus to arabskie wyrażenie oznaczające stopę centaura, o etymologii podobnej do bardziej znanej nazwy gwiazdy Rigel, która wyznacza lewą stopę Oriona. Obecnie jest to oficjalna nazwa gwiazdy, uznana przez Międzynarodową Unię Astronomiczną.

Jak zobaczyć Proximę Centauri? Aby ją dostrzec, trzeba przede wszystkim znaleźć się na południe od około 30° równoleżnika szerokości geograficznej północnej. Im dalej na południe, tym wyżej ta niewyraźna gwiazda wznosi się ponad horyzontem i tym łatwiej ją zobaczyć. Można ją dobrze widzieć na przykład w części północnej Afryki, ale dla miłośników gwiazd znajdujących się w Australii, Afryce południowej czy Ameryce Środkowej i Południowej widok jest znacznie lepszy.

Proxima może nie wyglądać zbyt efektownie nawet przez teleskop, zwłaszcza w porównaniu z dużo jaśniejszymi składnikami A i B, ale warto mimo wszystko podczas podróży na dalekie południe odnaleźć na niebie jej słabe światło, świecące tak daleko – ale i nie aż tak daleko – od nas.

Na zdjęciu: Alfa i Beta Centauri. Słabsza Proxima Centauri jest zakreślona na czerwono. Źródło: WikimediaCommons

Na zdjęciu: Alfa i Beta Centauri. Słabsza Proxima Centauri jest otoczona czerwonym kółkiem. Źródło: WikimediaCommons


Czytaj więcej:

Źródło: Skyandtelescope.org

Elżbieta Kuligowska

Na zdjęciu: Tak może wyglądać niebo nad Proximą Centauri b, o ile planeta ta ma powierzchnię i atmosferę. Źródło: ESO / M. Kornmesse Źródło: NASA/Roscosmos

Reklama