W sobotę wieczorem 3 czerwca o 23:07 polskiego czasu z Kennedy Space Center na Florydzie wystartowała rakieta Falcon 9 firmy SpaceX. Z powodzeniem wyniosła w drodze ku stacji bezzałogową kapsułę zaopatrzeniową Dragon. Start był wyjątkowy, gdyż wyniesiona kapsuła już była na orbicie w 2014 roku.
Lot rakiety przebiegł pomyślnie. Prawidłowo pracował zarówno dolny jak i potem górny stopień rakiety. Po raz kolejny również 1. stopień Falcona 9 wrócił na Ziemię i wylądował w strefie lądowania LZ 1. 10 minut po starcie rakieta wypuściła kapsułę Dragon. Statek rozłożył poprawnie panele słoneczne. Teraz będzie podróżował do spotkania ze stacją, z którą zadokuje w poniedziałek. Dragon zostanie przycumowany do kompleksu przez miesiąc.
Był to historyczny 100. start ze stanowiska LC-39A, z którego wcześniej startowały rakiety Saturn V z misjami Apollo czy wahadłowce. Było to już 11 udane lądowanie rakiety Falcon 9. Można powiedzieć, że staje się to dla firmy rutyną.
Lot rakiety przebiegł pomyślnie. Prawidłowo pracował zarówno dolny jak i potem górny stopień rakiety. Po raz kolejny również 1. stopień Falcona 9 wrócił na Ziemię i wylądował w strefie lądowania LZ 1. 10 minut po starcie rakieta wypuściła kapsułę Dragon. Statek rozłożył poprawnie panele słoneczne. Teraz będzie podróżował do spotkania ze stacją, z którą zadokuje w poniedziałek. Dragon zostanie przycumowany do kompleksu przez miesiąc.
Był to historyczny 100. start ze stanowiska LC-39A, z którego wcześniej startowały rakiety Saturn V z misjami Apollo czy wahadłowce. Było to już 11 udane lądowanie rakiety Falcon 9. Można powiedzieć, że staje się to dla firmy rutyną.
O ładunku
Dragon, który poleciał to statek o numerze seryjnym C106, czwarty wyprodukowany przez firmę. Spędził wcześniej na orbicie 34 dni w misji zaopatrzeniowej we wrześniu 2014 roku. Statek przeszedł remont i wymianę część komponentów. Nie zmienione pozostały: struktura statku, system napędowy i większość awioniki.
Dragon został zapakowany w ponad 1,5 t zaopatrzenia wewnątrz kapsuły oraz ważące tonę trzy ładunki zamontowane w sekcji otwartej statku. Najwięcej mówi się o ładunku NICER, który będzie pierwszym teleskopem promieniowania rentgenowskiego, przeznaczonym do badania pulsarów (pisaliśmy o tym tutaj).
Dragon wynosi także MUSES – platformę do montażu instrumentów badania Ziemi na zewnątrz ISS. Ostatnim zewnętrznym ładunkiem jest ROSA – rozkładany panel słoneczny, będący demonstratorem nowej technologii lżejszych, „zwijanych” paneli słonecznych.
Wewnątrz kapsuły znalazło się około 1 t ładunków naukowych, które będą wspierały kilkadziesiąt już przeprowadzanych eksperymentów i rozpoczną wiele nowych. Oprócz tego w Dragonie znalazło się miejsce dla sprzętu utrzymaniowego stacji, zaopatrzenia dla załogi (jedzenie, artykuły higieny), sprzętu komputerowego i sprzętu do spacerów kosmicznych.
Podsumowanie
Następny start Falcona 9 ma się odbyć za niespełna 2 tygodnie, 15 czerwca, kiedy po raz drugi używana rakieta tym razem wyniesie pierwszego geostacjonarnego satelitę dla Bułgarii.
Był to już 7. start rakiety Falcon 9 w tym roku. Pod tym względem zostawia ona w tyle takich graczy jak rakieta Sojuz (5 startów), Ariane 5 czy Atlas V (po 3 starty). Wczorajszy start był 32. startem rakiety orbitalnej w tym roku.
Źródło: SF101/SpaceX
Więcej informacji:
- film ze startu i lądowania rakiety Falcon 9 (YouTube)
- materiały prasowe dot. misji [pdf]
- techniczny opis zawartości ładunku kapsuły Dragon
Na zdjęciu: Rakieta Falcon 9 startująca z LC-39A w ramach misji CRS-11 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.