Przy pomocy radioteleskopów zlokalizowanych w Zachodniej Australii naukowcy we współpracy z grafikami stworzyli obraz nieba południowego – takiego, jakie widzielibyśmy, gdyby nasze oczy były wrażliwe na fale radiowe. Różnym częstotliwościom fal z tego zakresu odpowiada na nim dwadzieścia sztucznie dobranych kolorów bazowych. Obraz ten powstał w ramach przeglądu nieba GaLactic and Extragalactic All-sky MWA (GLEAM), prowadzonego z użyciem sieci interferometrycznej Murchison Widefield Array (MWA).
GLEAM to jeden z najbardziej ambitnych współczesnych i wielkoskalowych przeglądów radiowych w wysokiej rozdzielczości. Prowadzony jest na falach z zakresu 70 do 230 MHz, a jego celem jest m.in. trzysta tysięcy dalekich galaktyk, leżących na dużych przesunięciach ku czerwieni i powstałych we wczesnym Wszechświecie. Projekt ma też za zadanie zaobserwować zderzenia starych gromad galaktyk oraz początki narodzin supermasywnych czarnych dziur.
Jednym z najważniejszych radioteleskopów wykorzystywanych w tym przeglądzie są anteny interferometru MWA, zlokalizowanego w australijskim mieście Geraldton. Pracują one od roku 2013 i stanowią jedną z baz budowanej obecnie, międzykontynentalnej sieci interferometrycznej SKA (Square Kilometre Array). Jej inne elementy składowe mają być zlokalizowane między innymi na południu Afryki. Gotowy interferometr SKA będzie składał się z setek tysięcy pojedynczych anten o łącznej powierzchni rzędu kilometra kwadratowego.
Na powyższym obrazie kolor czerwony odpowiada najniższym częstotliwościom, zielony – pośrednim, a niebieski – wysokim. Skąd aż dwadzieścia kolorów podstawowych? Ludzkie oko obserwujące w dziedzinie światła widzialnego (400 – 800 nanometrów) rozróżnia tylko trzy podstawowe barwy składowe: czerwoną, żółtą i błękitną. Rozdzielczość przeglądu GLEAM jest jednak znacznie wyższa i w praktyce przejścia pomiędzy poszczególnymi częstotliwościami musiałyby być dla jego anten subtelniejsze. Mowa tu oczywiście już o częstotliwościach typowo radiowych – warto jednak dodać, że zdolność do rozróżniania aż dwudziestu jakichkolwiek częstotliwości jest niespotykana w świecie istot żywych. Prawdopodobnie najwięcej barw podstawowych – aż dwanaście - rozróżnia tak zwana krewetka modliszkowata.
Czytaj więcej:
Źródło: newatlas.com, MNRAS
Fotografia: Niebo widziane „oczami” radioteleskopów Murchison Widefield Array w zachodniej części Australii. Niektóre z widocznych tu obiektów są nietrudne do rozpoznania: to płaszczyzna Drogi Mlecznej (największy, jasny, ukośny pas), Obłoki Magellana (położone w środkowej części zdjęcia) i rozległa radiogalaktyka z dwoma lobami - Centaurus A (po prawej, na dole). Źródło: Royal Astronomical Society.
GLEAM to jeden z najbardziej ambitnych współczesnych i wielkoskalowych przeglądów radiowych w wysokiej rozdzielczości. Prowadzony jest na falach z zakresu 70 do 230 MHz, a jego celem jest m.in. trzysta tysięcy dalekich galaktyk, leżących na dużych przesunięciach ku czerwieni i powstałych we wczesnym Wszechświecie. Projekt ma też za zadanie zaobserwować zderzenia starych gromad galaktyk oraz początki narodzin supermasywnych czarnych dziur.
Jednym z najważniejszych radioteleskopów wykorzystywanych w tym przeglądzie są anteny interferometru MWA, zlokalizowanego w australijskim mieście Geraldton. Pracują one od roku 2013 i stanowią jedną z baz budowanej obecnie, międzykontynentalnej sieci interferometrycznej SKA (Square Kilometre Array). Jej inne elementy składowe mają być zlokalizowane między innymi na południu Afryki. Gotowy interferometr SKA będzie składał się z setek tysięcy pojedynczych anten o łącznej powierzchni rzędu kilometra kwadratowego.
Na powyższym obrazie kolor czerwony odpowiada najniższym częstotliwościom, zielony – pośrednim, a niebieski – wysokim. Skąd aż dwadzieścia kolorów podstawowych? Ludzkie oko obserwujące w dziedzinie światła widzialnego (400 – 800 nanometrów) rozróżnia tylko trzy podstawowe barwy składowe: czerwoną, żółtą i błękitną. Rozdzielczość przeglądu GLEAM jest jednak znacznie wyższa i w praktyce przejścia pomiędzy poszczególnymi częstotliwościami musiałyby być dla jego anten subtelniejsze. Mowa tu oczywiście już o częstotliwościach typowo radiowych – warto jednak dodać, że zdolność do rozróżniania aż dwudziestu jakichkolwiek częstotliwości jest niespotykana w świecie istot żywych. Prawdopodobnie najwięcej barw podstawowych – aż dwanaście - rozróżnia tak zwana krewetka modliszkowata.
Czytaj więcej:
- Oryginalny artykuł naukowy: Monthly Notices of the Royal Astronomical Society (PDF)
- Co widzą radioteleskopy na niebie?
- Radioastronomia – czym jest?
Źródło: newatlas.com, MNRAS
Fotografia: Niebo widziane „oczami” radioteleskopów Murchison Widefield Array w zachodniej części Australii. Niektóre z widocznych tu obiektów są nietrudne do rozpoznania: to płaszczyzna Drogi Mlecznej (największy, jasny, ukośny pas), Obłoki Magellana (położone w środkowej części zdjęcia) i rozległa radiogalaktyka z dwoma lobami - Centaurus A (po prawej, na dole). Źródło: Royal Astronomical Society.