W pierwszym starcie orbitalnym roku rakieta Falcon 9 wyniosła kolejną serię satelitów telekomunikacyjnych Starlink. Misja została przeprowadzona z kosmodromu Cape Canaveral na Florydzie.
Rakieta wystartowała ze stanowiska SLC-40 w Cape Canaveral w poniedziałek, 6 stycznia, o 21.19 czasu lokalnego (w Polsce była już 3.29). Cały lot przebiegł pomyślnie. Po dwóch odpaleniach górnego stopnia satelity zostały wypuszczone na wstępną orbitę. Dolny stopień powrócił na Ziemię i wylądował na barce na Oceanie Atlantyckim.
Relacja ze startu. Źródło: SpaceX.
Wykorzystany w tej misji dolny stopień latał już wcześniej trzy razy. Pierwszy lot zaliczył we wrześniu 2018 roku z satelitą Telstar 18, a ostatni lot wykonał z serią próbnych satelitów Starlink w maju 2019 roku.
To już trzecia seria satelitów Starlink. Dwie wysłane były w 2019 roku. Jest to drugi zestaw satelitów operacyjnych. Po tym starcie firma SpaceX dysponuje flotyllą 180 satelitów tej serii, stając się tym samym firmą operującą największą liczbą aktywnych satelitów, wyprzedzając Planet Labs z ich niewielkimi satelitami obserwacyjnymi – o około 30 ładunków.
Starlink to satelity telekomunikacyjne szerokopasmowego dostępu do Internetu. Każdy z satelitów ma kompaktową, modularną konstrukcję i waży niecałe 230 kg, posiada pojedyncze panele słoneczne i zestaw anten. Każdy z satelitów napędza silnik jonowy Halla zasilany kryptonem.
W tym roku SpaceX planuje przeprowadzić nawet 20 startów swojej rakiety Falcon 9 z satelitami Starlink. Dzięki temu uda się umieścić na niskiej orbicie 1200 ładunków, co umożliwi uruchomienie wstępnych usług.
Wysłana w poniedziałek seria satelitów Starlink wyróżnia się od poprzedniej tym, że na jednym z satelitów zastosowano specjalne pokrycie, które zmniejsza odbijanie przez niego promieni słonecznych. Poprzednie starty satelitów wzbudziły kontrowersje i protesty astronomów, którzy obawiali się, że pociągi satelitów mogą zakłócić zarówno profesjonalne, jak i amatorskie obserwacje nieba. Pociągi satelitów Starlink były jednak dotychczas widoczne tylko w początkowej fazie po wypuszczeniu na orbitę. Satelity podnoszą bowiem stopniowo swoją orbitę, rozpraszają się na niej i zmieniają orientację.
Był to pierwszy w 2020 roku start rakiety orbitalnej. Następne powinny być przeprowadzone jeszcze w tym tygodniu – z udziałem chińskich systemów Kuaizhou 1A i Długi Marsz 3B.
Na podstawie: SpaceX/NSF
Opracował: Rafał Grabiański
Więcej informacji:
Na zdjęciu: Rakieta Falcon 9 tuż przed startem z ładunkiem Starlink, 6 stycznia 2020 roku. Źródło: SpaceX.