„Pomieszczenie, obok którego się znajdujemy, przyciąga uwagę wszystkich, choć spokój, jaki wokół niego panuje, sprawia, że mogłoby uchodzić za puste. Nic bardziej mylnego, gdyż w tej części wszechświata żadne inne pomieszczenie jeszcze nigdy nie było tak zapełnione jak właśnie to, w które próbujemy zajrzeć (...)”
Do czego zobaczenia tau usilnie zachęca nas Relacjusz? Można się tego dowiedzieć tylko w jeden sposób: czytając opowiadanie science-fiction pt. „Kopernik był robotem” autorstwa Emila Frankowskiego, które ukazało się drukiem w numerze Uranii 2024/1 i jest już dostępne na portalu Uranii w dziale Fantastyka naukowa.
Jak Autor pisze, jego inspiracją do napisania tego opowiadania było największe dzieło Mikołaja Kopernika O obrotach sfer niebieskich. Ponadto miejscem akcji opowiadania jest jedna z planet krążących wokół gwiazdy Copernicus (55 cancri) w gwiazdozbiorze Raka, która zawdzięcza Kopernikowi swoją nazwę. Pomysł o tym, żeby Mikołaj Kopernik był robotem to wariacja na temat kultowego cytatu z filmu Sexmisja: Kopernik była kobietą.
Na zdjęciu: Emil Frankowski. Zbiory własne Autora.
Emil Frankowski o sobie:
„Jestem trzydziestokilkuletnim absolwentem Politechniki Warszawskiej pracującym w IT, u którego pasja czytania obudziła chęć napisania czegoś swojego, a sięgnięcie po książki Stanisława Lema tymczasowo nakierowało tę chęć na fantastykę naukową. Jestem na początku swojej drogi pisarskiej, ale moim celem są najwyższe laury, w tym Literacka Nagroda Nobla, i mam nadzieję, że moje ambicje są osadzone w tym samym miejscu co zdolności – jak pisał Lem. Zresztą zgadzam się również z innym jego zdaniem, że intensywność marzeń jest ważniejsza od ziszczeń.
Poza czytaniem, pisaniem i cytowaniem Stanisława Lema interesują mnie dziedziny, które można spiąć klamrą szeroko rozumianych „starych czasów”. Lubię oglądać czarno-białe filmy, czytać stare książki z pożółkłymi stronami i słuchać piosenek, które już za czasów młodości moich rodziców uchodziły za klasyki. Nie lubię cukru, braku przejrzystego powietrza w górach i ludzi, którzy narzekają.”
Dodała: Joanna Molenda-Żakowicz
Na ilustracji: Praca plastyczna pt. „Magiczny kosmos” autorstwa Tymona Żukowskiego.