Przejdź do treści

SpaceX wysyła kolejne Starlinki na orbitę. Nowa seria ma problemy

falcon 9

Firma SpaceX nie ustaje w rozbudowie swojej sieci satelitarnej Starlink. W marcu wykonała kolejne dwa starty rakietowe, wysyłając ponad 100 nowych statków. Nie wszystko idzie jednak zgodnie z planem. Pierwsza seria nowych znacznie większych satelitów Starlink wysłanych w lutym nie działa prawidłowo.

Firma SpaceX buduje ogromną sieć satelitów telekomunikacyjnych na niskiej orbicie okołoziemskiej. System Starlink zapewnia szerokopasmowy dostęp do Internetu, a jego głównymi klientami są osoby i organizacje zlokalizowane w miejscach gdzie naziemne usługi są niedostępne lub bardzo zawodne.

Z systemu Starlink korzysta już ponad milion użytkowników na wszystkich kontynentach świata. Starlink jest obecny nawet w stacji badawczej na Antarktydzie. Oprócz stacjonarnych abonentów sieć wchodzi na rynek mobilnych usług w sektorze lotniczym. Starlink nie jest używany tylko komercyjnie, system pomaga podczas klęsk żywiołowych, a z jego usług korzysta też Ukraina do obrony swojego terytorium przed rosyjską agresją.

W marcu odbyły się kolejne dwie misje orbitalne rozbudowujące sieć.


Starlink 2-8

17 marca 2023 r. z kosmodromu Vandenberg na zachodnim wybrzeżu USA wystartowała rakieta Falcon 9 z kolejnym zestawem satelitów Starlink. W misji Starlink 2-8 wysłała kolejne 52 satelitów sieci. Lot przebiegł pomyślnie we wszystkich fazach i już po około 15 minutach wszystkie statki bezpiecznie opuściły pokład górnego stopnia rakiety na wstępnej orbicie. Stąd już o własnym napędzie po fazie testowej powędrują na docelowe orbity powłoki nr 2 systemu.

W misji wykorzystano używany dolny stopień rakiety Falcon 9 o oznaczeniu B1071, dla którego był już to 8. lot. Wcześniej człon ten z powodzeniem rozpędzał misje: NROL-87NROL-85SARah-1Starlink 3-2Starlink 4-29SWOT oraz Starlink 2-6. Również po tym starcie stopień powrócił na Ziemię i wylądował przy użyciu własnego napędu na autonomicznej barce OCISLY na Oceanie Spokojnym.

W locie Starlink 2-8 wysłano satelity wersji V1.5. To najpopularniejsza do tej pory wersja satelitów Starlink. Każdy ze statków V1.5 ma masę około 300 kg i posiada anteny do komunikacji w pasmach Ka i Ku oraz lasery i systemy odbiorcze do międzysatelitarnej komunikacji laserowej. Satelity są wyposażone w napęd jonowy – silniki Halla napędzane kryptonem – za pomocą których manewrują i trafiają na docelowe orbity.


Starlink 5-5

Dokładnie tydzień później, 24 marca z kosmodromu Cape Canaveral na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych wystartowała inna misja Starlink. Lot Starlink 5-5 wysłał 56 satelitów na powłokę nr 5. Powłoka ta jest przeznaczona dla sieci Starlink 2. generacji. W przypadku jednak tego lotu wysłano satelity wersji V1.5 – takie same które okupują powłoki poprzedniej generacji nr 1-4.

Misja zakończyła się pełnym sukcesem. Około godzinę po starcie wszystkie satelity zostały wypuszczone jednocześnie na wstępnej niskiej orbicie okołoziemskiej. W locie rakietowym skorzystano z używanego dolnego stopnia rakiety Falcon 9. Dla członu o numerze B1067 była to już 10. misja kosmiczna. Wcześniej egzemplarza użyto do wynoszenia misji:


Po wykonanej pracy człon odłączył się od górnego stopnia rakiety i 10. raz wrócił na Ziemię, lądując na autonomicznej barce ASOG na Oceanie Atlantyckim.

Misja Starlink 5-5 wysłała 56 satelitów na powłokę nr 5. To powłoka orbitalna, do której pierwszy start przeprowadzono w grudniu 2022 r. Docelowo mają ją wypełniać satelity Starlink 2. generacji – znacznie większe, wielokrotnie bardziej pojemne od wersji V1.5. W przyszłości satelity Starlink V2 mają być wysyłane na rozwijanym przez firmę SpaceX superciężkim systemie rakietowym Starship. W tej jednak misji, podobnie jak w czterech poprzednich na tą powłokę poleciały znane już powszechnie satelity wersji V1.5.


Tempo misji Starlink podtrzymane

Firma SpaceX podtrzymuje bardzo wysokie tempo startów swoich rakiet orbitalnych. Znaczącą część tych lotów (bo 10 z 20) stanowią misje budowanej przez niej megakonstelacji Starlink. Na orbitę trafiło już łącznie ponad 4100 satelitów systemu. Większość z nich trafiło na powłoki 1. generacji o numerach 1-4. W 2021 r. firma zakończyła budowę pierwszej powłoki orbitalnej nr 1, a w 2022 r. praktycznie zakończyła też wypełnianie powłoki nr 4. Obecnie trwa wypełnianie powłok nr 2 i nr 3 o orbitach z wyższymi inklinacjami, które poprawiają zasięg sieci na wyższych szerokościach geograficznych. W grudniu 2022 r. zaczęła się też rozbudowa powłok nr 5 i nr 6, na które trafi ponad 3000 satelitów.

Pod koniec lutego 2023 r. SpaceX wykonał pierwszą misję Starlink 6-1 z satelitami wersji Starlink V2 Mini – to zmniejszona wersja satelity Starlink V2, dostosowana do przenoszenia na rakiecie Falcon 9. Docelowo to właśnie satelity Starlink V2 zapełniać będą powłoki nr 5 i nr 6. Każdy z satelitów V2 ma masę 800 kg i cechuje się 4 razy większą pojemnością telekomunikacyjną w porównaniu do V1.5. Satelity te są też znacznie większe, mają parę skrzydeł paneli słonecznych i nowe silniki jonowe napędzane argonem, a nie kryptonem jak poprzednicy.

Misja Starlink 6-1 zakończyła się udanym umieszczeniem satelitów V2 Mini na wstępnej orbicie, ale większość z nich zamiast wspinać się na docelowe pozycje zaczęła tracić wysokość na skutek działania oporu szczątkowej ziemskiej atmosfery. Elon Musk potwierdził na Twitterze, że część z nowych satelitów doświadcza problemów i niektóre zostaną celowo zdeorbitowane, a niektóre dodatkowo przetestowane zanim trafią na docelową pozycję. Jak podaje portal NASASpaceflight problemy dotyczą rozmaitych systemów: zasilania, komunikacji i kontroli orientacji. Co ciekawe nie pojawiły się informacje o złym funkcjonowaniu silników jonowych, które są zupełnie nowe, zasilane nowym gazem.


Podsumowanie

Problemy z satelitami Starlink V2 mini nie powinny znacząco zmniejszyć tempa startów z satelitami Starlink. Jeszcze pod koniec marca planowana jest kolejna misja z satelitami V1.5. SpaceX liczy też, że w kwietniu uda się wysłać kolejny zestaw satelitów V2 mini, po naprawieniu napotkanych problemów z pierwszą wysłaną grupą.

 

 

Więcej informacji:


Na podstawie: NSF/SpaceX

Opracowanie: Rafał Grabiański

 


Na zdjęciu: Rakieta Falcon 9 startująca z kosmodromu Vandenberg z satelitami misji Starlink 2-8. Źródło: SpaceX.

 

Reklama