Przejdź do treści

Serum Copernicanum

pomarańcza i cytryna

Źródło zdjęcia: Tangerine Newt / Unsplash.  
  

Rok 2023 został ogłoszony Rokiem Kopernika. Z tej okazji, w numerze 1/2023 czasopisma Urania - Postępy Astronomii ogłoszony został konkurs literacki pt. Fantasia Copernicana na teksty z dziedziny science-fiction w języku polskim, pisane prozą, inspirowane życiem Mikołaja Kopernika. 

 

Poniżej prezentujemy opowiadanie pt. „Serum Copernicanum” autorstwa Jarosława Soboczyńskiego:

 


 

Jarosław Soboczyński

 

SERUM COPERNICANUM

 

- Już za chwilę odbędzie się długo oczekiwana konferencja na której uczeni z UMK w Toruniu przedstawią nam wyniki swoich fascynujących badań! - Dziennikarka spojrzała w stronę ciągle jeszcze pustej sceny. - Serum Copernicanum tak nazywa się lek, substancja, a może szczepionka, która ma odmienić ludzkość. W kuluarach mówi się, że Japończycy zapłacili fortunę za pięcioletnie dostawy szczepionki, dokładna kwota nie jest znana. Amerykanie grożą blokadą portu w Gdyni gdyby Rząd Polski rzeczywiście zgodził się na przekazanie tak dużej ilości serum w jedne tylko ręce. Najwyższa rada ONZ uchwaliła powołanie Komisji, która w sposób sprawiedliwy i równy ma dzielić to nadzwyczajne, odkryte przez zespół polskich naukowców, dobro. Ale oto i oni, odkrywcy, badacze, geniusze Polskiej nauki! Co ja mówię genialni zbawcy świata!

- Dobry wieczór Państwu - mężczyzna około trzydziestki w szarym, nieco wygniecionym garniturze, przywitał się z obecnymi na Sali gośćmi. - Dobry wieczór Państwu! - powtórzył czekając aż szum prowadzonych rozmów całkowicie ucichnie. Nazywam się prof. Marian Cudak, chciałbym przedstawić Państwu zespół naukowy, który wspólnymi siłami w synergii działań: Antropologów, Archeologów, Biologów oraz Psychologów, o Astronomach nie zapominając - uśmiechnął się z przekąsem - opracował po wielu latach wspólnych badań tę jakże cudowną substancję.

Na Sali zapanowała absolutna cisza.

- Wszystko zaczęło się… ale tu może oddam głos pani dr Joannie Kwaśnik.

Wywołana kobieta z gracją, nie tyleż związaną z nauką co z paryskim domem mody, wstała od stołu i jednym klaśnięciem dłoni uruchomiła przygotowaną prezentację. Nastąpił 20 minutowy pokaz slajdów, okraszony wzorami, równaniami, macierzami, oparty na definicjach, tezach, dowodach, syntezach oraz anty syntezach, przybliżeniach, dziurach logicznych i a-logicznych za którymi dziennikarze, oraz lud prosty acz spragniony wyjaśnień starał się nadążyć, zrozumieć, poukładać to sobie na ten przysłowiowy chłopski rozum.

- Bardzo Pani dr dziękuję za ten przełożony z języka naukowego, na zrozumiały dla nas wszystkich, przekaz.

Profesor Cudak również wstał od stołu podszedł do pulpitu na którym jak do tej pory w towarzystwie dwóch żołnierzy GROMu spoczywała przykryta atłasowym skrawkiem materiału… skrywana niespodzianka. Niczym David Copperfield zatoczył nad przykryciem dwa szybie kręgi dłonią i błyskawicznie odsłonił materiał. Po Sali przebiegł szmer podziwu. Na stoliku na samym środku sceny spoczywał w butelce sok pomarańczowy.

- Oto przed Państwem Serum Copernicanum! Wyodrębniony poprzez syntezę SRNA, o której wcześniej wspominała dr Kwaśnik, Wzmacniacz Prawdziwych Umiejętności!

- Czyli jak to działa?! - Dziennikarz Nauki Bez Tajemnic jako pierwszy wyrwał się z osłupienia.

- Jak Państwo zapewne wiecie nasz wielki Mistrz Mikołaj Kopernik, był człowiekiem wielu zainteresowań, a co za tym idzie miał rozwiniętych wiele umiejętności. Studiował: medycynę, prawo, astronomię, matematykę, o filozofii nie wspomnę. Jednak jak wszyscy wiemy to astronomia stała się jego największą miłością i ta zdolność dała ludziom nadzwyczajne odkrycie. Wspominany już zespół naukowców, wyodrębnił z DNA Mikołaja Kopernika, po wielu latach prób i badań, cząstkę serum SRNA, która jest czymś w rodzaju wzmacniacza nadzwyczajnej umiejętności, która czasem uśpiona, czasem stłumiona, tkwi w każdym z nas.

- Panie Profesorze, czy to oznacza, że wszyscy będziemy geniuszami? - Cudak odwrócił się w stronę pytającej dziennikarki, na jego twarzy malował się pobłażliwy uśmiech.

- No cóż, to nie serum na wzrost inteligencji, szanowna Pani, a serum wzmacniające prawdziwą zdolność która w nas drzemie na, jakby to powiedzieć, poziomie który po prostu w sobie mamy. Serum Copernicanum nie zstąpi wrodzonego IQ, nie zastąpi nabytej wiedzy, ale pozwoli ludziom na poznanie prawdy o sobie samych, odpowie kim tak naprawdę jesteśmy. Zdzisiu, o przepraszam, Panie dr Zapadka, proszę o film.

Światła na Sali przygasły ponownie. Na ekranie ukazała się postać młodego człowieka z zamazaną twarzą, wiadomo RODO. Siedzącego za biurkiem otaczały regały książek a na biurku niebieskim światłem pulsował ekran komputera.

- Proszę Państwa to film z eksperymentu ze studentem czwartego roku Astronomii. Jak powszechnie widomo astronomowie, z reguły mają wiele zdolności, muszą zgłębić: fizykę, matematykę, chemię a niekiedy również biologię. Do badań wybraliśmy studentów, których oceny semestralne wskazywały, że niczym specjalnie się nie wyróżniają. Osiągają w miarę równy poziom w nauce. Karol, to oczywiście nie jest prawdziwe imię badanego obiektu, to klasyczny przykład o spłaszczonej krzywej Gausa jeśli chodzi o oceny. Podaliśmy Karolowi, jak już mówiłam nie jest to jego prawdziwe imię Serum Copernicanum i ukrytą kamerą obserwowaliśmy co się będzie działo dalej.

Na filmie student wypił postawioną przed nim szklankę soku pomarańczowego. Nie minęło pięć minut jak podniósł się z krzesła, stanął na rękach i wykonując salto w tył w zgrabnym półobrocie dopadł do jednego z regałów i zaczął szybko z ogromną energią wertować książki. Profesor na chwilę zatrzymał wyświetlanie. Jego dumny wzrok przeczesał salę.

- Wystarczyło 20 minut by, ów przeciętny student, skupił całą swoją uwagę na algebrze i wykorzystując wiedzę dostępnych książek, wyprowadził dowody matematyczne których nie powstydziliby się doktorzy matematyki z najbardziej uznanych świtowych uczelni. - Następnie puścił filmik na którym student przemierzał salkę piruetami, wskoczył na biurko i w szpagacie niczym Jean Claude Van Damme, z zapamiętaniem pisał coś w notatniku.

W Sali wybuchła prawdziwa wrzawa.

- A te akrobacje to, co to takiego? - Dziennikarka próbowała przekrzyczeć tłum.

- To szanowna pani euforia, nic innego po prostu euforia, że nasz Karol, to oczywiście nie jest jego prawdziwe imię, w końcu wie kim tak naprawdę jest…

 

 

- Wyłącz ten telewizor, wyje na całą kamienicę! - Magda starła okruchy chleba ze szwedzkiej ławy, wzięła dwie puste szklanki po herbacie i ruszyła w stronę kuchni. - Do roboty byś się wziął, leniwcze jeden! Przejrzałeś OLX, wysłałeś podania? W pośredniaku byłeś?

- Kobieto, co ty tak zrzędzisz, jak pragnę zdrowia. Lepiej skocz do sklepu przynieś browarki bo się skończyły i fajków mam końcówkę. A i żytka półlitrówkę, bo Stasiu z żonką wpadną wieczorem do nas na karciochy. - Adam w koszulce zwanej „żonobijką” i z pilotem niczym berłem, ani myślał wstać z fotela.

- I co jeszcze, sobie mości książę życzy, smrodzisz tylko tymi petami i żłopiesz to piwsko aż ci brzuch rośnie.

- I jeszcze za złocisza i dwa grosze soczek pomarańczowy Kopernik poproszę!

- Poeta! Psia mać…

 


Dwa tygodnie później.

- Adam, no choć zobacz co się na tym świecie powyrabiało! - Magda zrobiła głośniej telewizor. Jak zwykle o tej porze włączyła kanał informacyjny. Dziennikarka elegancko ubrana z nienaganną fryzurą relacjonowała z dużym przejęciem wiadomości z Polski.

- Szanowni Państwo, nie minęły dwa tygodnie od dystrybucji wśród obywateli naszego kraju Serum Copernicanum, czyli popularnego, oczywiście z dotacjami rządowymi by był dostępny dla wszystkich obywateli, Soku Pomarańczowego Kopernik. I jak zapewne sami Państwo wiecie i doświadczacie, nasz Kraj stanął na głowie. Pan Prezydent zajął się połowem tuńczyka. Dziennik Bałtycki publikuje zdjęcie na którym Prezydent wypływa w morze, na świeżo zakupionym od Żeglugi Bałtyckiej szkunerze o nazwie Pierwsza Dama, porzucając urząd i politykę z dnia na dzień. Sławny na cały świat Profesor Cudak, ruszył w tournee po Unii Europejskiej z kuglarskimi przedstawieniami, bawiąc widzów magią swoich sztuczek. Piekarze, naprawiają samochody, mechanicy samochodowi produkują meble. Znany aktor Antoni K., podczas sobotniego spektaklu w Teatrze Narodowym, oznajmił że od poniedziałku zostaje wojskowym i będzie bronić polskich granic. A nasz najsłynniejszy piłkarz porzucił piłkę by dołączyć do zespołu Romy w nowym spektaklu muzyczno-tanecznym. Księża zrzucają sutanny w przenośni i dosłownie, a socjaliści z namaszczeniem je wkładają. Nowi naukowcy, którzy jeszcze dwa dni temu nie byli nimi, twierdzą, że chaos potrwa najwyżej do Bożego Narodzenia…

- Adam, czy Ty to słyszysz, normalnie Sodomia i Gomoria…, no chodź, posłuchaj co tu się dzieje.

- Ależ Skarbie nie mogę, odkryłem luki logiczne w teorii strun. Wraz ze Stanisławem wieczorem będziemy pracować nad ubytkami czarnej materii we wszechświecie i wiesz co, tego się na trzeźwo nie da rozwikłać, może skoczysz po jakiegoś whyskacza?

- Niektóre rzeczy się zmieniają, inne jak widać nie. - Magda zajrzała do lodówki by sprawdzić co jeszcze warto kupić by nie biegać do sklepu dwa razy. Na centralnym miejscu stał sok pomarańczowy Kopernik. Rozejrzała się po pokoju na swoje ulubione kwiaty, męża w koszulce bez rękawków, pochylonego nad stertami książek z mechaniki kwantowej i czasopismami z astronomii.

- Czy naprawdę, zawsze wszystko musi się zmieniać, nie może choć na chwilę pozostać takie same, znajome, bezpieczne, stałe? - Patrzyła to na sok, to na otaczającą ją znaną rzeczywistość. Przecież zawsze wiedziała czego tak naprawdę chce, co lubi, co jest jej pasją, co, za co i kogo kocha.

- A co mi tam, co ma być to będzie. - Mówiąc to, zamknęła drzwi lodówki. 

 


K O N I E C

 

Niniejsze opowiadanie nawiązuje do wielu zdolności Mikołaja Kopernika, jego wszechstronnego wyksztalcenia i szerokich zainteresowań, i do jednej z jego pasji, jaką była astronomia.

 


 

Konkurs literacki Uranii Nowe Dzienniki Gwiazdowe

Nowe Dzienniki Gwiazdowe

 

Jesteś fanem fantastyki naukowej? A może próbujesz sił w pisaniu literatury science-fiction? Zapraszamy do przysyłania prac na konkurs literacki Uranii Nowe Dzienniki Gwiazdowe.

 

Aby dowiedzieć się więcej o konkursie Nowe Dzienniki Gwiazdowe, wejdź tutaj.